Dwie osoby opuszczają Sejm. "Protest się nie kończy"
W 23. dniu protestu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów dwie osoby opuszczają Sejm z powodów osobistych - podaje RMF FM. Jednak jak podkreślają pozostali uczestnicy, protest będzie trwał do skutku.
10.05.2018 | aktual.: 10.05.2018 11:39
Decyzję o powrocie podjęła Alicja Jochymek i jej córka Kinga. Wracają do domu z powodów osobistych.
- Protest się nie kończy, byłabym do końca, ale z przyczyn rodzinnych opuszczam Sejm, z bardzo ciężkim sercem, jest mi bardzo przykro. Chodzi o komunię mojej młodszej córki, to dla mnie najważniejsza rzecz w życiu, żeby być w tym czasie z najbliższymi - mówi pani Alicja w rozmowie z Patrykiem Michalskim, reporterem RMF FM.
Pozostali uczestnicy podkreślają, że nie zawieszają protestu na sejmowym korytarzu. Zaapelowali również do prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego.
- Chciałem życzyć panu prezesowi bardzo serdecznie, z całego serca dużo zdrowia i powrotu do pełnej sprawności, ale chcemy też poprosić o to, żeby pochylił się nad naszym problemem i po prostu powiedział jedno słowo: pomożemy wam i zapalimy zielone światło. I pojedziemy do domu – mówił Adrian Glinka, jeden z protestujących.
Podczas konferencji prasowej padły również słowa pod adresem Andrzeja Dudy. - Najwyraźniej widać, że pan nic nie może, panie prezydencie, więc prosimy o spotkanie i przekazanie nam tego, że głowa państwa w tym kraju nic nie może. Nie chce się pochylić nad problemem najsłabszej grupy społecznej. A pan prezes Kaczyński i niby jego wrażliwość pozostawia nas na pastwę losu – mówiła w Sejmie Marzena Stanewicz.
Czwarty tydzień protetsu
Przypomnijmy: protest opiekunów i ich niepełnosprawnych dzieci rozpoczął się 18 kwietnia. Protestujący domagają się spełnienia dwóch postulatów: wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie bez kryterium dochodowego.
Chcą także zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (1029 zł brutto) i stopniowego podwyższania tej kwoty do równowartości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną.
Sejm w odpowiedzi na protest uchwalił dwie ustawy: o rencie socjalnej oraz wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniu niepełnosprawności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl