Duże zmiany w kościołach. "Są prośby, aby było więcej mszy"
Od soboty w całej Polsce zaczną obowiązywać nowe obostrzenia. Zamknięte zostaną m.in. zakłady fryzjerskie i sklepy budowlane. Otwarte pozostaną natomiast kościoły. Decyzja rządu ws. niezamykania świątyń dla wiernych wywołała kontrowersje. Wiele ekspertów sądzi, że podczas mszy świętych nie jest zachowywany reżim sanitarny. - Każdy z nas wie, co się w tej chwili w Polsce dzieje. Widzimy, jak gwałtownie rosną słupki zakażeń, liczba osób, które codziennie umierają. To są bardzo niepokojące informacje - mówił w programie WP "Newsroom" rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak. Duchowny, pytany o to, czy władze Kościoła powinny nakazać wiernym pozostanie w domach odpowiedział, że "Episkopat nie jest jakimś rodzajem superrządu, czy organizacją, która nadaje decyzje wszystkim biskupom w Kościele katolickim". - Za każdą diecezję odpowiada biskup i to on na swoim terenie decyduje o pewnych formach. To, co robi Episkopat, to proponuje pewne rozwiązania i apeluje - tłumaczył rzecznik KEP.
Sami wiemy czy słyszymy też od róż… Rozwiń
Transkrypcja: