Duńskie małżeństwo kupiło noworodka w Polsce. Kosztował 750 euro
Duńskie małżeństwo przyznało przed sądem, że trzy lata temu kupili w Polsce noworodka. Następnie zarejestrowali go w Danii twierdząc, że urodził się podczas ich wyjazdu. Sąd skazał parę za podanie nieprawdziwych danych przy rejestracji dziecka.
29.11.2017 | aktual.: 29.11.2017 21:16
Jak podaje portal dr.dk, małżeństwo kupiło noworodka po tym, jak przez parę lat nieskutecznie starała się o dziecko. Duńczycy myśleli nad adopcją, ale stwierdzili, że łatwiej będzie je kupić.
Kobieta zeznała przed sądem w Sonderborgu, że zamieściła w internecie ogłoszenie. Napisała w nim, że szuka kobiety w trudnej sytuacji materialnej, która chciałaby oddać swoje dziecko do adopcji. Odpowiedziała jej Polka, która początkowo zażądała 10 tys. euro. Ostatecznie uzgodniono cenę 750 euro.
Duńskie małżeństwo odebrało od Polki dziecko i wyjechało z nim do rodziny w Holandii. Tam udało im się zdobyć dla niego akty urodzenia. Następnie wrócili do Danii i posługując się holenderskim aktem urodzenia zarejestrowali dziecko. Przekonali urzędników, że urodziło się podczas ich pobytu w Holandii.
Sprawa wyszła na jaw w Polsce. Jak informują duńskie media, dzięki temu udało się wpaść na trop duńskiego małżeństwa.
Duńska prokuratura chciała ukarać małżeństwo za złamanie przepisów adopcyjnych. Jednak sąd skazał parę za podanie nieprawdziwych informacji na temat dziecka. Małżeństwo usłyszało wyrok 21 dni więzienia w zawieszeniu oraz 40 godzin prac społecznych. Prokuratura może odwołać się od wyroku.