Duda w niebezpieczeństwie? "SOP udaremniła kilka trudnych sytuacji"
Prezydent Andrzej Duda ujawnił, że Służba Ochrony Państwa kilkukrotnie zapobiegała groźnym incydentom skierowanym przeciwko niemu. - Kilka osób zatrzymali, które przejawiały różne agresywne zachowania. Jeden człowiek chciał czymś we mnie rzucić - wyjawił prezydent.
O pracy funkcjonariuszy SOP Andrzej Duda opowiedział w rozmowie z Markiem Jakubiakiem, posłem Kukiz'15. Polityk prowadzi kanał na portalu YouTube pt. "Nocne Polaków Rozmowy".
- Ludzie, którzy zajmują się moją bezpośrednią ochroną - pracujemy razem od lat i muszę powiedzieć, że darzę ich szacunkiem i zaufaniem - to bardzo poważni oficerowie, bardzo poważni mężczyźni, patrioci, którzy są oddani służbie i Polsce - powiedział prezydent.
Podkreślił, że ochraniający go ludzie "sumiennie wykonują swoje zadania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Czarnek komentuje sytuacje w Małopolsce. "Tak miało być"
"Udaremnili kilka trudnych sytuacji"
Andrzej Duda ujawnił, że niejednokrotnie były sytuacje, w których funkcjonariusze SOP musieli interweniować.
- Sprawdziliśmy się w trudnych sytuacjach, to oni ochraniali mnie w czasie kampanii prezydenckiej w 2020 roku w kilku bardzo trudnych sytuacjach, ogromnie wykazali się wielką odpowiedzialnością i wręcz ofiarnością. Udaremnili kilka takich trudnych sytuacji przeciwko mnie. Kilka osób zatrzymali, które przejawiały różne agresywne zachowania. Jeden człowiek chciał czymś we mnie rzucić - wyjawił prezydent.
Przeczytaj również:
Źródło: YouTube/Marek Jakubiak