Duda: w Berlinie rozmowy o Ukrainie i bazach NATO
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że w Berlinie zamierza rozmawiać o sytuacji na Ukrainie oraz gwarancjach bezpieczeństwa Polski w ramach NATO. W wywiadzie dla TVP zaapelował też o odseparowanie polityki zagranicznej od toczącej się w kraju kampanii wyborczej.
26.08.2015 22:45
Jak powiedział, jednym z tematów piątkowego spotkania z kanclerz Angelą Merkel w stolicy Niemiec będzie sytuacja na Ukrainie. - Będę rozmawiał o tym, jak skutecznie doprowadzić do tego, żeby tam został uzyskany trwały pokój - zaznaczył.
- Dziś, co jasno wynika z mojej rozmowy z panem prezydentem (Petrem) Poroszenką, mamy ciągle tlący się konflikt, giną ludzie, giną żołnierze, ale i cywile, strzały słychać codziennie. To nie jest sytuacja, którą można zaakceptować - dodał. Prezydent przypomniał, że porozumienie mińskie dotyczące sytuacji na Ukranie "w zasadzie gaśnie 31 grudnia". - Pytanie, co dalej - podkreślił Duda.
Prezydent odniósł się też do krytyki jego wypowiedzi na temat ewentualnego rozszerzenia formatu normandzkiego rozmów o konflikcie na Ukrainie. Jak ocenił, jego słowa zostały wyjęte z szerszego kontekstu rozmowy z prezydentem Estonii Toomasem Hendrikiem Ilvesem. Przypomniał ponadto, że we wtorek jeden ze współpracowników prezydenta Poroszenki powiedział, iż kwestie, o których mówił, będą przedmiotem zaplanowanych rozmów pomiędzy prezydentami Polski i Ukrainy.
Prezydent jednocześnie podkreślił, że ubolewa nad tym, iż w Polsce mnóstwo ludzi - przede wszystkim polityków - "wzięło się do komentowania" jego słów. - Trochę niestety jest to temat kampanii wyborczej. Boleję nad tym, bo polityka zagraniczna wymaga profesjonalizmu i spokoju - oświadczył.
- Sprawami polskiej polityki zagranicznej dzisiaj bardzo aktywnie zajmuję się ja - jako prezydent RP, mój przedstawiciel - minister (Krzysztof) Szczerski, we współdziałaniu z przedstawicielami MSZ i przedstawicielami polskiej dyplomacji - zaznaczył prezydent.
- Polityka zagraniczna wymaga spokoju i zachęcam do tego, wręcz apeluję, żeby nie dać się w tych sprawach ponosić emocjom; zwłaszcza odseparujmy to od kampanii wyborczej - powiedział prezydent.
Prezydent podkreślił, że w Berlinie będzie też rozmawiał o tym, jak zwiększyć gwarancje bezpieczeństwa dla Polski w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Będę rozmawiał o tym, żeby kontynuować działanie NATO, które zostało rozpoczęte w Newport, ale prowadzące do trwałego rozszerzenia obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na naszych terenach - powiedział.
- To jest standard, że sojusz rozwijał swoją obecność, robił to przez pond 40 lat na Zachodzie Europy, ale dzisiaj NATO jest znacznie szersze, bo m.in. my w nim jesteśmy. Tam wtedy powstawała infrastruktura NATO, tam wtedy lokowane były jednostki wojskowe, uważam, że ten proces powinien teraz postępować stosownie do tego, jak doszło do rozszerzenia NATO - powiedział Duda.
Prezydent był też pytany o kwestię zwiększenia aktywności NATO w Polsce. - Ja od samego początku mówiłem, że potrzebujemy tak zwanej krytycznej infrastruktury, czyli właśnie sprzętu wojskowego NATO na naszym terenie i od początku też mówiłem, że należy dążyć do tego, żeby tutaj znalazły się bazy na przykład polsko-amerykańskie. Natomiast to są cele, które można osiągać stopniowo i o tym trzeba rozmawiać - dodał prezydent.
Zobacz także: Andrzej Duda chce więcej sił NATO w Polsce