Duda pytany o Kamińskiego. Zadziwiająca odpowiedź

Andrzej Duda bierze udział w Forum Ekonomicznym w Davos. Swoją wizytę w Szwajcarii rozpoczął we wtorek 16 stycznia od rozmowy z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.

Na konferencji prasowej podsumowującej aktywność prezydenta został on zapytany o sprawę Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Walka, którą prowadzili Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, była odpowiedzią na szalejącą w latach 90. w Polsce korupcję - powiedział Duda. 

Prezydent - co zaskakujące - przypomniał przy tej okazji także o aferze Rywina.

- Dzięki ich determinacji, prawości i oddaniu dla Polski powstało Centralne Biuro Antykorupcyjne, które w zdecydowany sposób walczyło z korupcją. (...) Panowie walczyli w sposób bezwzględny. To było ich przekonanie polityczne. Realizowali je i w związku z tym postawiono im zarzuty karne i zostali skazani - dodał.

- Niektórzy sędziowie uważają inaczej, uważają, że korupcja nie jest czymś patologicznym. Za swój pogląd polityczny i postawę zostali właśnie skazani (Wąsik i Kamiński - przyp. red.) - podkreślił prezydent.

- Ja ich ułaskawiłem, ale mimo to, zlekceważono moje ułaskawienie - dodał.

Duda powtórzył także, że ułaskawił obu polityków PiS w 2015 roku i w jego opinii ono "dalej jest w mocy". - Miałem prawo tak działać. Ono zostało zrealizowane w sposób podręcznikowy - przypomniał.

- Zostali w urągający sposób zatrzymani. Uczynię wszystko, żeby zostali wolnymi ludźmi - podkreślił Duda.