Druga rocznica katastrofy Concorde`a
W czwaretk mija druga rocznica katastrofy samolotu Concorde, która wydarzyła się pod Paryżem. Zginęło wtedy 113 osób.
25 lipca 2000 roku maszyna należąca do Air France rozbiła się wkrótce po starcie z paryskiego lotniska Roissy-Charles de Gaulle. Runęła na hotel w miejscowości Gonesse, zabijając cztery kobiety znajdujące się w budynku, w tym dwie Polki.
Komisja prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy Concorda ustaliła, że w czasie startu samolotu pękła opona, prawdopodobnie dlatego, że najechał on na kawałek metalu o ostrych brzegach, leżący na pasie startowym. Fragmenty opony oraz metalowe elementy koła, uszkodziły skrzydło maszyny i zbiornik z paliwem. To spowodowało wyciek paliwa, pożar i katastrofę samolotu.
Samoloty podaddźwiękowe Concorde latały na liniach Air France oraz British Airways. Od dnia katastrofy, Air France wstrzymały loty maszyn, natomiast Brytyjczycy zawiesili je tylko na jeden dzień.
Dopiero w połowie sierpnia 2000 roku wszystkie loty ponaddźwiękowców zostały wstrzymane - zarówno Wielka Brytania jak i Francja wycofały samolotom Concorde świadectwa zdolności do lotów.
Od tego czasu samoloty zmodernizowano, wzmocniono koła i zbiorniki paliwa. Przeprowadzono także loty próbne wszystkich maszyn należących do francuskich i angielskich linii lotniczych. Loty Concordów wznowiono jesienią ubiełego roku.
Lot samolotu podaddźwiękowego Concorde z Europy do Nowego Yorku trwa tylko trzy godziny. Dzięki temu unika się zmęczenia wynikającego z przestawienia w czasie. Jednak za luksus podróżowania z prędkością ponad 2 tysiące kilometrów na godzinę trzeba zapłacić ponad 7 i pół tysiąca euro za lot w obie strony. Dlatego z lotów podaddźwiękowcami korzystają ludzie bogaci - biznesmeni i artyści.
Na pokładach "Białego Ptaka" często podróżowali Catherine Deneuve, Bruce Willis, Sean Connery, Tina Turner, Paul McCartney, Joe Cocker, Naomi Campbell, Claudia Schiffer i inni. (and)