Dreamliner lecący z Warszawy do Nowego Jorku wylądował na Islandii
Dreamliner polskich linii lotniczych LOT lecący z Warszawy do Nowego Jorku lądował ok. 21 czasu polskiego na Islandii. Powodem lądowania był stan zdrowia jednego z pasażerów - poinformował WP rzecznik prasowy LOT Adrian Kubicki. Samolot po ponad 2 godzinach postoju wyruszył w dalszą podróż.
Samolot wylądował ze względów medycznych. Piloci zdecydowali się na śródlądowanie na najbliższym na trasie lotnisku w Islandii ze względu na zły stan zdrowia jednego z pasażerów. Dreamliner wylądował w Keflaviku około godziny 21 czasu polskiego. Jak powiedział WP rzecznik prasowy LOT Adrian Kubicki, samolot stał przez ok. 2 godziny. Tyle zajęło tankowanie i ponowne przygotowanie samolotu do dalszej trasy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na pokładzie lotu nr LO26 znajduje się ok. 200 pasażerów. Mają zapewnione napoje i ciepłe posiłki. Standardowa procedura nie przewiduje opuszczenia w takich przypadkach pokładu samolotu. Jak podkreślił rzecznik prasowy LOT, to sytuacja wyjątkowa. Piloci podjęli taką decyzję mając na uwadze jedynie zdrowie i życie pasażera.
Linie lotnicze nie informują o żadnych szczegółach dotyczących chorego pasażera. Wiadomo jedynie, że została mu udzielona potrzebna pomoc ze strony służb medycznych Islandii.