Dramatyczne sceny w Fabianowie. Pies pogryzł 7-latka

7-letni chłopiec we wtorek 3 lipca był z mamą u znajomych. Do dramatycznego zdarzenia doszło, gdy bawił się na podwórku przed domem.

Pies, który był zamknięty w kojcu, wydostał się z niego i zaatakował dziecko. 7-latek został dotkliwie pogryziony - informują "Fakty Kaliskie".

Musiał interweniować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował chłopca do ostrowskiego szpitala. Pies trafił na dwutygodniową obserwację. To krzyżówka berneńskiego psa pasterskiego i malamuta.

Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

To kolejny przypadek pogryzienia dzieci przez psa w ciągu ostatniego czasu. Tydzień temu w miejscowości Łomia w Mazowieckiem amstaff rzucił się na 3-latka, a kiedy ojciec chłopca odgonił zwierzę, to zaatakowało 8-miesięczną dziewczynkę. Pies dotkliwie pogryzł rodzeństwo. Chwilę później mężczyzna uśmiercił czworonoga.

Śledczy: ojciec winny ataku amstaffa na dzieci pod Mławą. Rodzeństwo nadal w szpitalu

Kara nawet pięciu lat więzienia grozi ojcu pogryzionych dzieci. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Znane są już też wyniki sekcji zwłok psa, a śledczy ustali jego poprzednich właścicieli.