Naga, pijana 25‑latka. Obok leżało posiniaczone niemowlę
Policja i ratownicy medyczni interweniowali w Łodzi, gdzie znaleziono nagą i pijaną 25-latkę i jej posiniaczoną trzymiesięczną córkę. Po chwili do mieszkania wszedł ojciec dziecka. Sprawą zajmuje się łódzka prokuratura.
Prokuratura w Łodzi bada sprawę narażenia na niebezpieczeństwo trzymiesięcznej dziewczynki, którą znaleziono w zaniedbanym stanie. Policjanci i ratownicy medyczni zostali wezwani przez sąsiadów, którzy usłyszeli odgłosy awantury i płacz dziecka w jednym z mieszkań na łódzkich Bałutach.
- Wstępna kwalifikacja zdarzenia to narażenie na niebezpieczeństwo, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - poinformowała asp. Kamila Sowińska z łódzkiej komendy miejskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie na lotnisku w Krakowie. Przeskanowali podejrzany bagaż
Po wejściu do mieszkania przy ulicy Mikołaja Reja funkcjonariusze zastali nagą i pijaną kobietę oraz jej córkę w brudnej, zakrwawionej bluzeczce. - Dziewczynka była wystraszona, a na jej twarzy widoczne były liczne otarcia - relacjonują świadkowie zdarzenia.
Nagle wrócił do mieszkania ojciec dziecka
Na miejsce wezwano ratowników medycznych, którzy potwierdzili obrażenia dziecka. - Oględziny wykazały liczne otarcia i zadrapania, między innymi na części czołowej i ciemieniowej - przekazali rozmówcy tvn24.pl. Sąsiedzi pomogli w doraźnej opiece nad dzieckiem, zapewniając czyste ubranie i nową pieluszkę.
- Kobieta i niemowlę trafiły do szpitala - dodała w rozmowie z WP asp. Kamila Sowińska.
Wkrótce po interwencji pojawił się 32-letni ojciec dziecka, który natychmiast został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Policja nie miała wcześniej sygnałów o problemach w tej rodzinie.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
Jak przekazał w rozmowie z WP w czwartek po godz. 16 Paweł Jasiak, rzecznik prasowy prokuratury, zarzuty zostaną przestawione po zebraniu materiału dowodowego.
Źródło: TVN24