Dramatyczne doniesienia z Korei Północnej. Masowe zachorowania studentów

Problemy przy sadzeniu ryżu w Korei Północnej. Oddelegowani do prac polowych studenci i uczniowie, których wsparcie ma ratować północnokoreańskie rolnictwo, masowo cierpią na choroby przewodu pokarmowego. Powodem jest brak dostępu do bieżącej, czystej wody.

Praca na polu ryżowym
Praca na polu ryżowym
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Jak dowiedział się serwis "Daily NK" opierający swoje źródła informacji na zaufanych sygnalistach, kilka grup studentów zmobilizowanych na farmy w prowincji Pyongan Południowy, zaczęło skarżyć się na nieznośne bóle brzucha. Te dolegliwości najprawdopodobniej były skutkiem wypicia skażonej wody.

- Zachorowało wielu młodych ludzi zatrudnionych przy sadzeniu ryżu w wioskach rolniczych w regionach Mundok i Sukchon - powiedział "Daily NK" informator. - Większość skarżyła się nie tylko na ból brzucha, ale też gorączkę, wymioty i biegunkę.

Wodociągi i urządzenia do uzdatniania wody w kraju rzadko działają prawidłowo z powodu niedoborów dostaw i energii elektrycznej. To może powodować w gorącym klimacie zanieczyszczenia i wylęg w zbiornikach wodnych szkodliwych dla ludzi i zwierząt bakterii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zaznacza serwis Daily NK, akcje mobilizacyjne do prac przy sądzeniu ryżu przeprowadza się dorocznie. Nie ma nic wspólnego z pospolitym ruszeniem na pomoc rolnikom, by nie przeciwdziałać niedostatkom żywności. To niewolnicza praca przymusowa, której nikt nie może odmówić. Wzywani są nie tylko studenci, ale różne środowiska i grupy zawodowe.

Plaga zatruć wśród studentów w Korei Północnej. To przez brudną wodę

Bywa, że do katorżniczej pracy wysyłani są też uczniowie poniżej 18 roku życia. Jak przypomina Daily NK, artykuł 32 Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach dziecka (UNCRC), podpisanego także przez Koreę Północną, stanowi, że sygnatariusze "uznają prawo dziecka do ochrony przed wyzyskiem ekonomicznym i przed wykonywaniem jakiejkolwiek prac, które może być niebezpieczne lub kolidować z nauką dziecka lub być szkodliwe dla zdrowia dziecka lub jego rozwoju fizycznego, umysłowego, duchowego, moralnego lub społecznego".

Serwis wskazuje także, że rejon, w którym doszło do masowych zatruć, znajduje się wzdłuż wybrzeża Morza Żółtego. Woda użytkowana tam przez mieszkańców, także i pitna, pochodzi z kanału irygacyjnego Pyongnam. Wysiłki rządu na rzecz poprawy jakości wody są nadal niewystarczające. Wodociągi i stacje uzdatniania wody rzadko działają prawidłowo z powodu niedoborów dostaw prądu, a wiele osób nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństw związanych z zanieczyszczeniem środowiska.

Chora młodzież nie otrzymała żadnego leczenia. "Byli poważnie odwodnieni i wyczerpani, cierpieli na ostrą biegunkę, ale nic nie można było dla nich zrobić z powodu braku leków. Pozostawiono ich samym sobie" - przekazuje informator.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Korea Północnarolnictwozatrucia pokarmowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)