Dramat nad Bałtykiem. 11‑latka w ciężkim stanie

Pojawiają się nowe informacje po akcji ratowniczej na plaży we Władysławowie. Czworo dzieci miało problem z wyjściem z wody.

Dramatyczna akcja ratunkowa na plaży. 11-latka w ciężkim stanie/ zdjęcie ilustracyjne
Dramatyczna akcja ratunkowa na plaży. 11-latka w ciężkim stanie/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Sara Bounaoui

19.08.2023 | aktual.: 19.08.2023 18:33

Jak informowaliśmy, do niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek po godzinie 17 na strzeżonej plaży we Władysławowie. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pucku otrzymali zgłoszenie o tonącej czwórce dzieci w wieku od 10 do 12 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Na terenie kąpieliska strzeżonego przy wejściu numer 4 we Władysławowie wypoczywała grupa kolonijna z Łodzi - 54 dzieci i czterech opiekunów. Dzieci w mniejszych grupach wchodziły do morza. Ratownicy zauważyli, że czwórka dzieci ma problem z wydostaniem się z wody. Były to trzy dziewczynki i chłopiec - przekazała w rozmowie z TVN24 komisarz Monika Bradtke, naczelniczka wydziału prewencji puckiej policji.

Ratownicy relacjonowali, że chłopcu udało się wyjść na brzeg o własnych siłach. Pomocy potrzebowały trzy dziewczynki. - Czwórka kolonistów weszła do wody, nie zgłaszając tego do zespołu ratowników. Prawdopodobnie nie zgłosili tego też wychowawcom kolonijnym. Ratownicy usłyszeli krzyki dwóch dziewczyn, wbiegli do wody ze sprzętem ratowniczym, wyciągnęli na brzeg dwie dziewczynki, po czym zostali poinformowani o tym, że jeszcze jedna znajduje się pod wodą. Zaczęli kolejną akcję, wyciągnęli trzecią dziewczynkę - zrelacjonował w rozmowie z TVN24 przebieg akcji Dariusz Tysper, ratownik z Fundacji DT Sport.

Dwie dziewczynki trafiły do szpitala

Dziewczynkę udało się wyciągnąć z wody. Już na brzegu rozpoczęto resuscytację 11-latki. Po kilkudziesięciu minutach dziewczynka odzyskała czynności życiowe i została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Gdańsku.

Kolejne z dzieci - 12-latka - zemdlało już po tym, gdy zostało wyciągnięte z wody. Dziewczynka trafiła do szpitala w Pucku.

Lekarze z Gdańska stan 11-latki oceniają jako bardzo ciężki. Dziewczynka, która trafiła do puckiego szpitala, jest w dobrym stanie.

Opiekunowie kolonii zostali przebadani pod kątem zawartości alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi. Do zdarzenia doszło na plaży strzeżonej, przy wywieszonej białej fladze.

Źródło: TVN24, RMF FM

Źródło artykułu:WP Wiadomości
plażawoprkolonia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (152)