Dramat w sądzie - grozi, że się wysadzi z 11‑latką
Mężczyzna z podejrzanym plecakiem, być może zawierającym materiał wybuchowy, przetrzymuje w budynku sądu na jednym z przedmieść Sydney 11-letnią dziewczynkę, prawdopodobnie jego córkę - poinformowały australijskie media. Nie wiadomo czego się domaga i jakie są motywy jego działania.
06.09.2011 | aktual.: 06.09.2011 08:55
Policja zablokowała ulice wokół budynku sądu położonego na przedmieściu Parramatta, w zachodniej części Sydney. Ewakuowano wszystkich z sądu i pobliskich biurowców. Na miejsce incydentu wezwano policyjnych negocjatorów oraz ambulanse medyczne i straż ogniową.
Według jednego z policjantów, dziecko jest najprawdopodobniej przetrzymywane w charakterze zakładnika. Australijskie media twierdzą, że przetrzymywana 11-latka jest dzieckiem porywacza.
Australijskie stacje telewizyjne i radiowe na bieżąco relacjonują przebieg dramatu.
Associated Press informuje, że telewizja pokazała mężczyznę mającego na głowie perukę noszoną przez sędziów, który wyglądał z okna drugiego piętra budynku sądu. Następnie butelką rozbił szybę i przez otwór w oknie wystawił na zewnątrz telefon.
Na razie nie wiemy co powoduje tym człowiekiem, ani co ma przy sobie - głosi oświadczenie policji. - Nie wiemy, co mężczyzna przechowuje w plecaku, musimy przyjąć jego wersję - powiedział komisarz Dennis Clifford z australijskiej policji.
Zdaniem policji, mężczyzna, który zabarykadował się w sądzie ma około 50 lat. Funkcjonariusze próbują ustalić jego tożsamość.
NaSygnale.pl: Strzelanina na urodzinach nastolatki! 8 osób w szpitalu