Wypadek ratownika GOPR. Pilny apel o pomoc

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało o rodzinnym dramacie Jarka Błażejewskiego. Ratownik uległ ciężkiemu wypadkowi podczas budowy domu. Konieczne jest wsparcie finansowe na kosztowną rehabilitację.

Wypadek ratownika górskiego. Jest apel o pomocWypadek ratownika górskiego. Jest apel o pomoc
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS, Facebook
Sylwia Bagińska

Jarek Błażejewski jest ratownikiem górskim. Prywatnie jest także mężem oraz ojcem trójki małych dzieci.

Niestety, mężczyzna uległ ciężkiemu wypadkowi podczas prac budowlanych. Doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego, co doprowadziło do sparaliżowania ciała od szyi w dół.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Ofensywa nigdy się nie zaczęła". Gen. Polko zaskakująco o Ukrainie

Ratownicy wspierają Jarka Błażejewskiego

"Niestety, podczas prac przy domu przydarzył się tragiczny wypadek. W wyniku uderzenia jednej z bali w głowę Jarek doznał poważnego złamania kręgosłupa szyjnego oraz uszkodzenia rdzenia. Następstwem jest porażenie czterokończynowe, tracheostomia i obecnie wspomagany respiratorem oddech" - czytamy w komunikacie GOPR.

Ratownicy dodali, że ich kolega był uczestnikiem wieku akcji w Sudeckiej Grupie GOPR. W swoim oświadczeniu zaapelowali o finansowe wsparcie kolegi.

Bliscy chorego dodali, że Jarek przez lata ratował ludzkie życia jako ochotnik. Rodzinę utrzymywał z pracy jako drwal. Do wypadku doszło, kiedy budował drewniany dom z bali dla rodziny. Miało to być ich wymarzone miejsce.

"Ostatnie trzy tygodnie specjaliści na OIOM-ie walczyli o życie Jarka, teraz walczą o jego samodzielny oddech. Powoli odstawiają mu leki antydepresyjne i uspokajające - przyjdzie w końcu ten dramatyczny moment, w którym będzie musiał zmierzyć się z być może nieodwracalną przyszłością" - przekazała rodzina w serwisie zrzutka.pl

Dalej dodano, że bliscy nie porzucają nadziei i wierzą w możliwości medyków i w to, że Jarkowi uda się pomóc.

"Proszenie o pomoc jest bardzo trudne, zwłaszcza w imieniu ludzi, którzy swoje życie poświęcali innym. Ale tragiczny los nie pozostawia nam złudzeń, nie poradzimy sobie sami. Przed nami długie miesiące, a może nawet lata rehabilitacji w klinikach, w tym czasie musimy również stworzyć warunki do życia i dalszej rehabilitacji w domu" - dodano.

Źródło: Facebook GOPR, zrzutka.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Opóźnienia na lotnisku w Soczi: pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi: pasażerowie uwięzieni przez drony
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku