12‑letnia Ukrainka nie żyje. Dramat w Skierniewicach
Dramatyczna sytuacja rozegrała się w Skierniewicach, w wodach znajdującego się tam zalewu. Dwie dziewczynki tonęły i nie były w stanie samodzielnie opuścić zbiornika wodnego. Jedna z nich została uratowana. Druga, obywatelka Ukrainy, pomimo intensywnych działań związanych z akcją ratunkową, straciła życie w wyniku utonięcia.
W Skierniewicach nad zalewem doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego dwie nastolatki zaczęły tonąć. Aby ocalić dziewczynki, niezbędna była interwencja służb ratunkowych.
Wypadek w Skierniewicach. Nie żyje 12-latka
Informacja o dwóch dziewczynkach znajdujących się w wodach zalewu dotarła do służb ratunkowych w Skierniewicach tuż po godzinie 18.20. Poszkodowane nastolatki były w wieku 12 oraz 14 lat. Na miejsce natychmiast wysłano odpowiednie służby, które miały za zadanie uratować dwie dziewczynki, które, tonąc, nie mogły wydostać się ze zbiornika wodnego przy ulicy Konwaliowej w Skierniewicach.
Strażacy niezwłocznie przystąpili do akcji ratunkowej. Starsza z dziewcząt została wyciągnięta z wody przez świadków całej sytuacji. Tymczasem druga z nastolatek nadal przebywała w wodzie. Strażacy poszukiwali młodszej dziewczynki, korzystając z łodzi ratunkowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nastolatka była poszukiwana przez strażaków zarówno z pomostu, jak i z łodzi oraz wpław. Niestety, gdy dziewczynka została odnaleziona, nie wykazywała już żadnych funkcji życiowych. Znajdujący się na miejscu lekarz z Zespołu Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon. Okazało się, że 12-latka była obywatelką Ukrainy.
Źródło: tulodz.pl
