Dramat nad Bałtykiem. 17-latek skoczył na główkę z falochronu

Mało brakowało, a mówilibyśmy o kolejnej ofierze w wodzie. W Unieściu w województwie zachodniopomorskim 17-letni chłopak skoczył na główkę z falochronu nad Bałtykiem. Na szczęście ratownikom udało się go uratować.

Źródło zdjęć: © PAP | Dominik Kulaszewicz

oprac. Anna Kozińska

16 sierpnia 2018, 13:59

Po tym, jak 17-latek skoczył na główkę z falochronu, konieczna była akcja ratunkowa. Na szczęście zakończyła się sukcesem.

O sprawie informuje RMF FM. Chłopak doznał urazu kręgosłupa. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.

Przypomnijmy, że we wtorek w Darłówku wysoka fala porwała trójkę nastolatków. Znaleziono nieprzytomnego 14-latka. Podjęto reanimację. Chłopca zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak nie udało się go uratować. Wciąż trwają poszukiwania 13-latka i 11-latki.