Dramat 12-letniego Daniela. Sąsiedzi zaczynają mówić

Daniela szukali trzy dni. Zniknięcie 12-latka ujawniło dramat, jaki dział się w jego rodzinie. Chłopiec mógł widzieć gwałt na swojej młodszej siostrze. Ojcu postawiono zarzuty. Teraz sąsiedzi zaczynają mówić, co się tam jeszcze działo.

Zaginięcie Daniela odkryła przerażające fakty
Źródło zdjęć: © podkarpacka.policja.gov
Katarzyna Bogdańska
803

12-letni Daniel wyszedł z domu w Izdebkach koło Brzozowa we wtorek ok. godz. 14.30, żeby odwiedzić babcię. Potem bawił się w pobliżu jej domu. O godz. 16.00 zniknął. 12-latka szukało od wtorku prawie tysiąc osób.

Podczas poszukiwań policjantki nabrały podejrzeń, że w rodzinie Daniela doszło do poważnego przestępstwa. Sprawą zainteresował się prokurator. Podejrzewa się, że jedno z dziewięciorga młodszego rodzeństwa chłopca zostało zgwałcone.

Jak nieoficjalnie dowiedział się "Fakt", chodzi o kilkuletnią dziewczynkę. Dziecko trafiło na oddział dziecięcy szpitala w Brzozowie.

Natychmiast zapadła decyzja o zabraniu z domu wszystkich dzieci i umieszczono je tymczasowo w pogotowiu opiekuńczym. Matka była zrozpaczona i nie chciała do tego dopuścić. Krzyczała, że się zabije. Przewieziono ją do szpitala.

Śledztwo i aresztowanie ojca dzieci

Aresztowano Krzysztofa S., ojca dzieci.

Jak powiedziała Wirtualnej Polsce Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie, mężczyzna usłyszał zarzut doprowadzenia osoby małoletniej poniżej 15 roku życia do innej czynności seksualnej. Krzysztofowi S. grozi od dwóch do 12 lata pozbawienia wolności.

Piotrowicz dodała, że śledztwo prowadzone jest także w kierunku narażenia 12-letniego Daniela na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Dramat dzieci z Izdebek

Jak się okazuje to nie pierwszy przypadek, kiedy Daniel zaginął. Jak informuje "Fakt", stało się to również cztery lata temu. Po tym zdarzeniu rodziną zainteresował się sąd rodzinny i przydzielił im kuratora. Przychodził do domu także dzielnicowy.

Nikt nie domyślił się, że w rodzinie rozgrywa się prawdziwy dramat. Z relacji sąsiadów wynika, że rodzice nie radzili sobie z wychowywaniem dzieci. Przed 500+ panowała u nich straszna bieda. Potem sytuacja się poprawiła. Po wprowadzeniu dodatku na dzieci nie potrafili jednak gospodarować pieniędzmi.

Częścią zasiłku zarządzał GOPS. Sąsiedzi opowiadają, że dzięki temu wyremontowano pokoje i zrobiono centralne ogrzewanie. Zorganizowano także przyjęcie komunijne dla Daniela i jego młodszej siostry.

W rodzinie jest dziesięcioro dzieci. Daniel jest najstarszy. Najmłodsze ma 20 miesięcy.

Obraz
© google.maps

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Nie ma zbrodni doskonałej. Kulisy pracy polskiej policji.

Wybrane dla Ciebie

Koszmar w Mozambiku. Dżihadyści porwali ponad 120 dzieci
Koszmar w Mozambiku. Dżihadyści porwali ponad 120 dzieci
Fala śmiercionośnych upałów w USA. Padł rekord
Fala śmiercionośnych upałów w USA. Padł rekord
Siły NATO w Laponii. Sześć krajów wysyła żołnierzy na północ Finlandii
Siły NATO w Laponii. Sześć krajów wysyła żołnierzy na północ Finlandii
Norweski turysta nie wjechał do USA. Powodem mem z J.D. Vance'em?
Norweski turysta nie wjechał do USA. Powodem mem z J.D. Vance'em?
F-35 w Wielkiej Brytanii. Nowa era odstraszania nuklearnego w NATO
F-35 w Wielkiej Brytanii. Nowa era odstraszania nuklearnego w NATO
Przekreślił szanse Ukrainy? Mocne słowa Orbana do Zełenskiego
Przekreślił szanse Ukrainy? Mocne słowa Orbana do Zełenskiego
Trump spotkał się z Erdoganem. Temat był jeden
Trump spotkał się z Erdoganem. Temat był jeden
"Doktryna Trumpa". Vance o strategii USA wobec Iranu
"Doktryna Trumpa". Vance o strategii USA wobec Iranu
"Historyczne zwycięstwo". Netanjahu o wojnie z Iranem
"Historyczne zwycięstwo". Netanjahu o wojnie z Iranem
"Aligatorowe Alcatraz" na Florydzie. Trafią tam nielegalni migranci
"Aligatorowe Alcatraz" na Florydzie. Trafią tam nielegalni migranci
Wbijają szpilę Trumpowi. Hiszpania otwiera drzwi dla studentów z USA
Wbijają szpilę Trumpowi. Hiszpania otwiera drzwi dla studentów z USA
Panika na Majorce. Na lotnisku runął dach, obok pełno ludzi
Panika na Majorce. Na lotnisku runął dach, obok pełno ludzi