ŚwiatDraba: trudno przełamać stereotyp trudnych relacji z Rosją

Draba: trudno przełamać stereotyp trudnych relacji z Rosją

Według wiceszefa Kancelarii Prezydenta Roberta Draby, będzie "bardzo trudno przełamać stereotyp trudnych stosunków Polski z Rosją".

21.01.2008 | aktual.: 21.01.2008 02:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak powiedział w Tbilisi, jeśli gabinetowi Donalda Tuska uda się przełamać barierę, jaką jest stanowisko strony rosyjskiej, to "przyjdzie pogratulować" rządowi.

W poniedziałek do Moskwy udaje się szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

Jak powiedział Draba, w jego ocenie, zasadniczym problemem w stosunkach polsko-rosyjskich jest stanowisko strony rosyjskiej. Nie oznacza to, że my nie staramy się tej bariery przełamać, natomiast problemem zawsze było stanowisko strony rosyjskiej - mówił.

Pytanie jest następujące, czy próba przełamania tej bariery przez stronę rządową znajdzie określone zachowanie po stronie rosyjskiej, czy Rosjanie rzeczywiście na te nasze sygnały odpowiedzą w odpowiedni sposób. Jeśli tak, to przyjdzie nam pogratulować oczywiście stronie rządowej - dodał Draba.

Powiedział, że w polskich stosunkach z Rosją jest wiele punktów spornych. Bez odpowiedniej reakcji strony rosyjskiej nie będziemy w stanie posunąć się do przodu o krok. Dlatego - jego zdaniem - "będzie bardzo trudno przełamać stereotyp trudnych stosunków Polski z Rosją".

W piątek szefowa Kancelarii Prezydenta Anna Fotyga skrytykowała w radiu Zet rząd mówiąc, że mamy w tej chwili do czynienia z wieloma symbolami, jeśli chodzi o odwrócenie wektorów w polityce zagranicznej. Mam nadzieję, że to są tylko sygnały. Wizyta premiera Tuska (w Moskwie) tuż przed wizytą w Waszyngtonie to jest symboliczne - mówiła.

Pani minister Fotyga jako były minister spraw zagranicznych ma bardzo precyzyjne zdanie, jaki kierunek powinniśmy obrać w naszych stosunkach w sąsiadami, myślę, że jej stanowisko jest w tej sprawie jak najbardziej słuszne - ocenił Draba.

Biorąc pod uwagę, że zrobiliśmy gest w sprawie OECD, należałoby liczyć na to, że ze strony Rosji będzie jakiś istotny gest w naszym kierunku - uważa wiceszef Kancelarii Prezydenta. Tymczasem - w jego opinii - "takiego gestu nie widać, natomiast my robimy następny". (mł)

Anna Staszkiewicz

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)