ŚwiatDożywocie dla ojca, który podpalił dom. Zginęła szóstka dzieci

Dożywocie dla ojca, który podpalił dom. Zginęła szóstka dzieci

Zapadł wyrok w głośnej w Wielkiej Brytanii sprawie zabójcy sześciorga własnych dzieci. Główny oskarżony - Mick Philpott został skazany na dożywocie. Jego wspólnicy - żona Mairead i współlokator Paul Mosley - otrzymali po 17 lat więzienia.

Dożywocie dla ojca, który podpalił dom. Zginęła szóstka dzieci
Źródło zdjęć: © AFP | Paul Ellis

04.04.2013 | aktual.: 04.04.2013 17:17

W maju zeszłego roku, w pożarze domu kwaterunkowego w Derby zginęła od zatrucia dymem szóstka dzieci bezrobotnego Micka Philpotta. To on - wraz z żoną i wspólnikiem - zaplanował pożar, próbując zrzucić winę na swoją byłą kochankę, która do niedawna mieszkała wraz z nimi i z piątką dalszych dzieci, ale poróżniła się z nim i wyprowadziła.

Pożar miał doprowadzić do jej oskarżenia o wywołanie pożaru i skazania oraz oddania wspólnych dzieci Philpottowi. Przy okazji rodzina liczyła na przydział nowego i większego domu kwaterunkowego, a ojciec miał zostać bohaterem, ratując z płomieni szóstkę potomstwa. Cały plan runął, kiedy pożar okazał się zbyt silny, a dym zatruł dzieci, zanim wyratowali je strażacy. W pożarze zginęli: 10-letnia Jade i jej bracia John (9 lat), Jack (8 lat), Jesse (6 lat), Jayden (5 lat), i 13-letni Duwayne.

W toku procesu wyszło na jaw, że Mike Philpott ma w sumie 17 dzieci z pięcioma kobietami i traktuje potomstwo jako źródło utrzymania. Umożliwiał mu to system opieki socjalnej, a roczna suma zasiłków jakie pobierał na dzieci sięgała 60 tysięcy funtów.

Dziennik "Daily Mail" określił to już wczoraj jako "wstrętny produkt kultury zasiłkowej". Lewica oburzyła się, że prawica wykorzystuje tę zbrodnię, aby obrzydzić społeczeństwu wszystkich potrzebujących wsparcia.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)