Dożywocie dla dwóch seryjnych morderców
W Adelaide skazano na dożywotnie więzienie dwóch największych seryjnych morderców w historii Australii. John Bunting (36 lat) jest winny śmierci jedenastu osób, a Robert Wagner (31) siedmiu.
Zbrodnie wyszły na jaw w maju 1999 r., gdy w Snowtown, 90 km na północ od Adelaide, w beczkach wypełnionych kwasem znaleziono poćwiartowane zwłoki ośmiu ofiar. Wkrótce znaleziono kolejne cztery ciała.
Przestępcy działali w latach 1995-99. Mordowali z zimną krwią, często torturując swe ofiary. Jednej z ofiar włożyli do ucha zapalonego papierosa, innej połamali palce u nóg. Jedno ze znalezionych ciał miało odcięte kończyny.
Ofiarami morderców byli głównie pedofile i homoseksualiści, których, jak powiedzieli przed sądem, szczerze nienawidzili. Nienawiść nie była jednak jedynym motywem ich zbrodni - często uzyskiwali korzyści finansowe. Poza tym, jak zeznali, zabijanie sprawiało im przyjemność.
W trakcie trwającego 11 miesięcy procesu przesłuchano przed sądem w Adeleide 230 świadków.