Doszło do fałszywych zeznań przed komisją śledczą ds. Rywina?
Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła śledztwo w sprawie złożenia fałszywych zeznań przed sejmową komisją śledczą, badającą zarzuty korupcji podczas prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, podczas jej posiedzenia 1 marca 2003 roku.
Jak poinformowała rzecznik płockiej prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska, wszczęte śledztwo obejmuje także wątek wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w postępowaniu koncesyjnym przed Krajową Radą Radiofonii i Telewizji (KRRiT) poprzez wprowadzenie w błąd jej członków co do rzeczywistej struktury własnościowej Agora SA w 1998 roku i latach następnych.
Wszczęte śledztwo na obecnym etapie prowadzone jest w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Prokuratura wystąpiła do Kancelarii Sejmu o protokoły przesłuchań przed Sejmową Komisją Śledczą w dniu 1 marca 2003 roku oraz do warszawskiego Sądu Rejestrowego o akta rejestrowe Agory - powiedziała Śmigielska-Kowalska, odmawiając szczegółowych informacji na temat sprawy.
Dodała jedynie, iż oba wątki - fałszywych zeznań przed sejmową komisją śledczą ds. Rywina oraz poświadczenia nieprawdy w postępowaniu koncesyjnym przed KRRiT - zostały skierowane do odrębnego postępowania w trakcie śledztwa, dotyczącego PZU Życie, prowadzonego od 2001 roku i przekazane przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie do zbadania płockiej Prokuraturze Okręgowej w czerwcu tego roku.
Sejmowa komisja śledcza, badająca sprawę korupcyjnej propozycji producenta Lwa Rywina m.in. wobec ówczesnego redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika, przesłuchiwała 1 marca 2003 roku wiceprezesa Agory Piotra Niemczyckiego.
W czasie tego przesłuchania wiceprezes Agory mówił m.in. o trzech spotkaniach z Rywinem w lipcu i listopadzie 2002 roku, o tym, że Rywin nie ujawnił mu, kto jest "grupą trzymającą władzę", a także o swoim spotkaniu w kwietniu 2002 roku z prezesem TVP Robertem Kwiatkowskim, aby przedyskutować nowelizację ustawy o rtv. W trakcie przesłuchania Niemczycki zdecydowanie zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek proponował Rywinowi posadę prezesa Polsatu. Przyznał wtedy również, iż w jego ocenie za Rywinem, który przyszedł do jego spółki z korupcyjną propozycją ktoś stał, choć - podobnie jak Adam Michnik - uważa, że nie był to ówczesny premier Leszek Miller (SLD).
W lipcu 2001 roku warszawska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu PZU Życie. W tym czasie "Gazeta Wyborcza" opisała sprawę pożyczenia przez dwie państwowe firmy: PZU Życie i Totalizator Sportowy, prywatnej spółce "Code" z Krakowa ponad 100 mln zł, m.in. poprzez kupno jej obligacji, których "Code" nie mogła wykupić. Prezesami PZU Życie i Totalizatora byli w tym czasie Grzegorz W. i Władysław J., a szefem "Code" (upadłej w 2003 roku) Marek G. Wszyscy stanęli później przed sądem.