Doszczętnie spłonął dom w Gareji. Ranne dzieci
Do ogromnego pożaru doszło w piątek rano w miejscowości Gareja (województwo lubuskie). Doszczętnie spalił się dom. W chwili pożaru przebywało tam dziecko i dwoje nastolatków. Zostali ranni.
Informacje o tym pożarze przekazał w rozmowie z serwisem polsatnews.pl st. bryg. Paweł Hryniewicz z Państwowej Komendy Straży Pożarnej w Żarach. Służby informacje o pojawieniu się ognia w domu otrzymały w piątek około 10.
Nie zrobili tego jednak mieszkańcy, ale świadkowie. Mimo szybkiego przyjazdu strażaków dom doszczętnie spłonął. Można to zobaczyć na zdjęciach udostępnionych przez Państwową Straż Pożarną w Żarach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Problem z demografią. Jaki pomysł ma PiS?
Gareja. Doszczętnie spłonął dom
Podczas pożaru w domu przebywały trzy osoby - dziecko w wieku 6 lat, a także dwoje nastolatków: 16 oraz 18 lat. Dzieci doznały obrażeń. Przetransportowano je śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Nie wiadomo, w jakim dokładnie stanie są poszkodowani.
W momencie wybuchu pożaru rodziców nie było w domu. Jak ustalił z kolei "Fakt" dorośli przebywali w lesie na grzybach.
Z ogniem walczyło sześć zastępów straży pożarnej. Akcja trwała dwie godziny. Jednak domu nie udało się uratować. Teraz odpowiednie służby będą ustalać okoliczności tego zdarzenia.
Źródło: polsatnews.pl, "Fakt"