Dostałeś mandat za brak maseczki? Prawnik udzielił krótkiej rady
Co zrobić, jeśli zatrzyma nas policjant i powie np., że jest zakaz przemieszczania się? Czy taki mandat trzeba przyjąć, czy można odmówić? A może lepiej od razu skierować sprawę do sądu? Prawnik Piotr Walczak tłumaczy, że rząd nie wprowadza w sposób właściwy nakazów. Jeśli sprawa trafi do sądu, to sędzia będzie analizował ją pod kątem zgodności z formami i przepisami prawnymi. W takim wypadku obywatel ma dużą szansę wygrać. Prawnik podkreśla jednak, że ma zbyt dużo estymy i szacunku do lekarzy oraz osób walczących z pandemią koronawirusa, aby powiedzieć: "nie przyjmujmy mandatów, nie chodźmy w maseczkach, bo jest to sprzeczne z konstytucją".
Jakby mnie dzisiaj zatrzymał mimo … Rozwiń
Transkrypcja:
Jakby mnie dzisiaj zatrzymał mimo wszystko policjant i powiedział na przykład, że jest zakaz przemieszczania, że
wprowadzono znowuż jakiś przepis - to co, ja mam odmówić przyjmowania mandatu, przyjąć ten mandat, od razu skierować sprawę
do sądu, co mam wtedy zrobić?
Oczywiście ja mam zbyt dużo estymy, szacunku dla lekarzy czy dla osób walczących z szerzeniem
się pandemii, żeby dzisiaj powiedzieć: nie przyjmujmy mandatów, nie chodzimy w maseczkach, bo jest to sprzeczne
z Konstytucją. Niemniej
każdy obywatel musi mieć świadomość, że pewne "nakazy",
w cudzysłowie oczywiście, rządzących nie są wprowadzone w sposób właściwy dla tego
rodzaju ograniczeń i obywatel ma bardzo dużą szansę, gdzie w sądzie będzie sędzia spoglądał przede wszystkim,
czy to zostało wprowadzone z odpowiednią formą prawną, odpowiednim przepisem prawnym i
pod tym kątem będzie to badał. I tutaj obywatel ma dużą szansę wygrać taką sprawę, co pokazuje
wiele przykładów z praktyki.
Tylko po co to robić i po co się po tych sądach po prostu chodzić,
w szczególności w takich trudnych czasach, jakimi są teraz. Warto założyć maseczkę i warto po prostu tych mandatów nie zgarniać.
Nie dlatego, że przepisy są nieprawidłowo napisane i tak jak pan mówił, pisane na konferencjach prasowych, ale dlatego, że po prostu to są zasady
bardziej sanitarne, chroniące nasze zdrowie.