ŚwiatDorosłość - dopiero po trzydziestce

Dorosłość - dopiero po trzydziestce

Młodym ludziom jest coraz trudniej dorosnąć - wynika z raportu amerykańskiego psychologa Jeffreya Jensena Arnetta opublikowanego w fachowym magazynie Psychologie Heute. Stwierdził on, że większość osób między 18 a 25 rokiem życia nie czuje się dorosła, dlatego ten etap życia sklasyfikował on jako "fazę niezależności".

09.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W tym okresie przeciętny człowiek wciąż jest skłonny do eksperymentowania i nie odczuwa potrzeby ustatkowania się. Arnett przepytał 519 osób w wieku 18-25 lat i odkrył, że ponad 60% z nich nie czuje się dojrzałymi. Psycholog jest zdania, że jest to spowodowane zmianami społecznymi. Młodzi ludzie nastawiają się na karierę i zakładają rodziny znacznie później niż ich rodzice - powiedział Arnett.

Dlatego, jak czytamy w Psychologie Heute, dopiero 30-latkowie powinni być nazywani "młodymi dorosłymi". Wielu ludzi poniżej tego wieku to "egzystencjalni analfabeci". Potrafią oczywiście czytać i pisać, ale nie rozumieją przebiegu podstawowych procesów społecznych.(kar)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)