Dorn: na nowy paszport nie będzie trzeba dłużej czekać
Od najbliższego poniedziałku zacznie się
wydawanie nowych paszportów, zawierających dane zapisane także w
formie elektronicznej. Wydanie nowych dokumentów będzie trwało
tyle samo czasu co dotychczasowych paszportów - zapewnił w wicepremier, minister spraw wewnętrznych Ludwik Dorn.
Dotychczasowe paszporty zachowują ważność. Nowe będą miały zdjęcia wykonane według nowego wzoru, będą też zawierały chip, z zapisanymi danymi posiadacza, których nie można sfałszować. Jak powiedział Dorn, za dwa lata w mikroprocesorach paszportów będzie można zapisywać także linie papilarne. Myśli się też - ale w skali globalnej - także o obrazie tęczówki - dodał Dorn.
Mimo że MSWiA zmniejszyło liczbę punktów wydających paszporty z około 500 do 100, czas czekania na dokument ma nadal wynosić około 30 dni. Samo przyjęcie podania ma trwać kilka minut, dzięki przeszkoleniu urzędników. Mamy doświadczenia z 2001 roku, to była katastrofa, przyczyną był brak współpracy czynników kierowniczych z urzędnikami- powiedział Dorn.
Dodał, że lokalizując punkty wydawania paszportów ministerstwo kierowało się wielkością województwa, liczbą dotychczas wydawanych paszportów i siecią komunikacyjną, tak by obywatele nie mieli kłopotów z dojazdem. Dodał, że jest niemożliwe, by każde starostwo miało swój punkt wydawania paszportów; resort będzie jednak przychylny, gdy dwa lub trzy starostwa będą chciały otworzyć wspólny punkt.
Szef Krajowego Centrum Fotografów Mieczysław Kieca powiedział, że dzięki współpracy z resortem zdjęcia według nowego wzoru są wykonywane prawie bezproblemowo. W pierwszym tygodniu odsetek odrzucanych fotografii wynosił 50%, teraz są to ilości rzędu dwóch procent - dodał Dorn. Trudności wynikające z wątpliwości, jak umieszczać twarz fotografowanego w siatce schematu, zostały przezwyciężone dzięki instrukcjom dla fotografów - powiedział Kieca.