Dorn kandydatem na marszałka, Gosiewski wicepremierem
Wicepremier Ludwik Dorn jest oficjalnym kandydatem PiS na nowego marszałka Sejmu - potwierdził premier Jarosław Kaczyński. Poinformował również, że Przemysław Gosiewski będzie nowym wicepremierem. Sejm ma głosować nad wyborem marszałka w piątek o 10.00.
26.04.2007 | aktual.: 27.04.2007 06:59
Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że uzgodnienie co do kandydatury wicepremiera Ludwika Dorna na marszałka Sejmu było decyzją jednomyślną klubu PiS.
Premier: Dorn dał się namówić
Nie było żadnych sprzeciwów. Można powiedzieć, że była aklamacja. Kandydatem na marszałka jest Ludwik Dorn - mówił Jarosław Kaczyński po zakończeniu posiedzenia klubu PiS.
Pytany skąd ta zmiana co do kandydata na marszałka, premier powiedział, że "po prostu Ludwik Dorn dał się namówić". Przedtem próbowałem, ale nie dawało rady - dodał.
M. Kuchciński: najrozsądniejsze rozwiązanie
Szef klubu PiS Marek Kuchciński powiedział, że klub PiS przyjął kandydaturę Dorna owacyjnie. Jest to rozwiązanie w tej chwili wydaje się najrozsądniejsze ze względu na to, że i w kategoriach międzynarodowych i tutaj mamy do czynienia z pewnymi atakami na nas - dodał Kuchciński. Szef klubu PiS powiedział, że w związku z tym na czele Sejmu powinien stanąć polityk doświadczony, który potrafi współpracować zarówno z koalicją, jak i opozycją.
Szef klubu PiS poinformował, że kandydatura Dorna została uzgodniona z koalicjantami.
Wiceszef PiS Adam Lipiński uważa, że kandydata na marszałka zaakceptuje też Marek Jurek. Znają się od wielu lat, Ludwik Dorn nie jest osobą, do której Marek Jurek czuje jakąś urazę - dodał.
Marek Jurek: premier chce pracować z najbliższymi współpracownikami
Marek Jurek nie chciał komentować kandydatury Ludwika Dorna na swego następcę na fotelu marszałka Sejmu. Nie chciał także mówić o Przemysławie Gosiewskim jako następcy Dorna na stanowisku wicepremiera.
Zwrócił uwagę, że obaj są bliskimi współpracownikami Jarosława Kaczyńskiego. Ocenił, że świadczy to o tym, iż premier chce pracować w gronie najbliższych współpracowników. Dodał, że w pewnym sensie potwierdza to jego diagnozy sytuacji w PiS.
Samoobrona poprze kandydaturę Dorna
Wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk zapowiedział, że Samoobrona poprze kandydaturę Ludwika Dorna na nowego marszałka Sejmu.
Ludwik Dorn to dobry kandydat na stanowisko marszałka Sejmu. Nie mamy do niego żadnych uwag. Zgodnie z zapowiedziami, że poprzemy kandydata PiS na marszałka, poprzemy również Ludwika Dorna - powiedział Maksymiuk.
R. Giertych: Janusz Dobrosz z LPR byłby lepszy
Liga Polskich Rodzin nie wyklucza poparcia kandydatury Ludwika Dorna na marszałka Sejmu. Powiedział o tym wicepremier Roman Giertych. Dodał, że w tej sprawie w piątek przed głosowaniem zbierze się klub parlamentarny LPR.
Pozytywnie ustosunkowujemy się do kandydatur PiS-u generalnie, bo PiS ma prawo do przedstawiania swoich kandydatów - stwierdził Giertych. Jak dodał, w jego przekonaniu lepszym kandydatem na marszałka byłby obecny wicemarszałek Sejmu z LPR Janusz Dobrosz.
Jeżeli nawet poprzemy pana Ludwika Dorna, co nie jest wykluczone, dlatego że szanujemy umowę koalicyjną i szanujemy zwyczaje parlamentarne (...) to uważam, że lepszym kandydatem byłby pan Janusz Dobrosz - powiedział Giertych. "Dobra propozycja dla wykształciuchów w kamaszach"
To jest dobra propozycja dla "wykształciuchów w kamaszach" - tak kandydaturę Ludwika Dorna na marszałka Sejmu oceniają liderzy SLD. Z kolei wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski (PO) nie bardzo wierzy, aby Dorn był osobą, która będzie reprezentowała niezależne marszałkostwo.
Siódmorzędny kandydat na marszałka. Wcześniej mieliśmy siedmiu innych kandydatów, a teraz jest Ludwik Dorn - ironizował szef Sojuszu Wojciech Olejniczak.
Komorowski przypomniał zapowiedzi Platformy, że jej stosunek do kandydata na marszałka, będzie zależał od tego, czy będzie on w stanie bronić autorytetu marszałka przed zakusami własnego środowiska politycznego. Tak jak to miało miejsce za czasów marszałkowania przez Marka Jurka, kiedy były ciągłe naciski klubu PiS - powiedział.
Nie bardzo wierzę, by akurat Ludwik Dorn był osobą, która będzie reprezentowała niezależne marszałkostwo i nie będzie sprzyjał interesom jednej partii- ocenił polityk Platformy.
PO w ramach odpowiedzi na kandydaturę Dorna, zgłosiło Bronisława Komorowskiego jako kandydata do fotela marszałka Sejmu.
Z kolei SLD zapowiedziało już, że sprzeciwi się głosowaniu nad kandydaturą Ludwika Dorna, dopóki nie poda się on do dymisji z fukcji wicepremiera. Zdaniem Sojuszu nie można urzędującego wicepremiera powołać na marszałka Sejmu.
Do tej pory w gronie kandydatów na marszałka Sejmu pojawiały się cztery nazwiska - Aleksandry Natalii-Świat, Zbigniewa Wassermanna, Pawła Zalewskiego i Jarosława Zielińskiego. Jednak przed posiedzeniem pojawiły się nieoficjalne informacje, że PiS ma nowego kandydata, spoza tego grona. Jarosław Kaczyński potwierdził te doniesienia, ale nie chciał mówić, kto jest tym kandydatem.
Z zapowiedzi przedstawicieli partii koalicyjnych wynika, że ostatecznie poprą one kandydaturę Dorna. Klub PSL podejmie decyzję o ewentualnym poparciu dla Dorna dopiero w piątek przed głosowaniem.
Gosiewski wicepremierem po Dornie?
Premier, dopytywany, czy kandydatura Ludwika Dorna na marszałka Sejmu oznacza, że Przemysław Gosiewski będzie nowym wicepremierem powiedział, że to jest "dobry sposób myślenia".
Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Premiera wynika, że Gosiewski zostanie wicepremierem, gdy funkcję pierwszego wicepremiera opuści Ludwik Dorn, który został kandydatem PiS na marszałka Sejmu.
Sam Przemysław Gosiewski powiedział wieczorem, że nie otrzymał propozycji objęcia funkcji wicepremiera. Gosiewski zadeklarował jednak, że jeśli premier złoży mu taką propozycję to on ją przyjmie. Jeżeli pan premier zaproponuje mi objęcie funkcji wicepremiera, to ją przyjmę, jestem członkiem rządu - powiedział.
Gosiewski bardzo pozytywnie ocenił kandydaturę Dorna. W jego ocenie, Dorn będzie dobrym marszałkiem dla wszystkich 460 posłów. Gosiewski jest pewien, że w piątkowym głosowaniu obecny wicepremier uzyska wymagane poparcie izby.