Doradca Drzewieckiego urlopowany za lobbing
Minister sportu urlopował swojego doradcę Lecha Baryckiego - pisze "Dziennik".
10.12.2008 | aktual.: 10.12.2008 02:16
Decyzja Mirosława Drzewieckiego zapadła po ujawnieniu przez tę gazetę, że Barycki na oficjalnych uroczystościach naciskał na samorządowców, by pomogli w interesach spółce zarządzanej przez jego żonę.
Lech Barycki jest członkiem gabinetu politycznego ministra sportu. Niemal dwa miesiące temu pojawił się w Szczytnie na otwarciu jednego z boisk Orlik. Jednak zamiast rozmawiać z samorządowcami o sporcie, naciskał na nich, żeby pomogli w interesach prywatnej medycznej firmie Falck - twierdzi "Dziennik".
Falck to jedna z największych spółek zajmujących się ratownictwem. Barycki, który na spotkaniach przedstawiał się jako "człowiek Platformy od spraw merytorycznych", był do niedawna doradcą prezesa Falck, a jego żona zarządza oddziałami tej firmy.
Lech Barycki pół roku temu wyleciał z hukiem z pracy w gabinecie politycznym minister zdrowia Ewy Kopacz, bo zataił swoje związki z Falckiem. Dziś wciąż je ukrywa: nie poinformował o pracy dla firmy w oświadczeniu, które złożył w Ministerstwie Sportu. Twierdzi, że nie musi, bo prezesowi medycznego giganta doradzał honorowo.