Zamknęty sklep w Zakopanem
Finałem sobotniej akcji na Podhalu było zamknięcie siedmiu sklepów z dopalaczami, czterech w Nowym Targu i trzech w Zakopanem. - Czwarty sklep z dopalaczami funkcjonujący w Zakopanem nie był otwarty w dniu kontroli, dlatego jego właścicielowi nie udało się wręczyć decyzji o zamknięciu - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji, Kazimierz Pietruch. Z tego samego powodu decyzji o zamknięciu uniknął właściciel sklepu w Rabce-Zdroju.
Zdaniem właścicieli lokali przy Krupówkach, sąsiadujących ze sklepami z dopalaczami, ruch w tych punktach był bardzo duży, zwłaszcza podczas sezonu turystycznego.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?
Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!