PolskaDonald Tusk żartobliwie o TVP. "Z Obamą spiskowałem po angielsku"

Donald Tusk żartobliwie o TVP. "Z Obamą spiskowałem po angielsku"

Od kilku dni temat powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki nie schodzi ze świecznika. I choć sam premier niczego nie wyklucza, to w czwartek zmienił temat debaty. Na Twitterze szef EPP w żartobliwy sposób odniósł się do jednego z materiałów TVP.

Donald Tusk oraz Barack Obama podczas spotkania w KPRM (zdj. arch.)
Donald Tusk oraz Barack Obama podczas spotkania w KPRM (zdj. arch.)
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Piotr Białczyk

"Wiadomości" TVP po raz kolejny przypomniały wypowiedź Donalda Tuska skierowaną do polityków CDU. Niemieccy chadecy przed kilkoma tygodniami obchodzili jubileusz powstania formacji - z tej okazji Tusk znający płynnie niemiecki, postanowił nagrać życzenia w ich języku.

- Wolność, transparentność, prawda, rozsądek w walce z autorytarnymi tendencjami, korupcją, kłamstwami i populizmem zostały zachowane w dużej mierze dzięki CDU - mówił na nagraniu przewodniczący EPL. TVP wytykało mu w materiale, że polityk mówił po niemiecku, a w tle nagrania była panorama Gdańska. Przez kilka tygodni Tusk konsekwentnie milczał na ten temat - aż do czwartku.

"Po ujawnieniu przez TVP, że do Niemców zwracałem się po niemiecku, pozostaje mi tylko przyznać się, że do Chorwatów mówiłem po chorwacku, a do Ukraińców po ukraińsku(!). Z Obamą spiskowałem po angielsku. Liczę nieśmiało na ułaskawienie" - napisał na Twitterze Donald Tusk.

Zaskakujące doniesienia o Donaldzie Tusku. Władysław Kosiniak-Kamysz komentuje

Donald Tusk wraca do krajowej polityki? Kolejni politycy PO "potwierdzają"

Były premier podczas piątkowego wywiadu dla TVN24 enigmatycznie odniósł się do doniesień na temat swojego powrotu do polskiej polityki. Były szef Rady Europejskiej kilkukrotnie zapewniał, że chce "zrobić wszystko, aby Platforma nie przeszła do historii". Jak ujawnił w programie "Newsroom WP" Radosław Sikorski, Tusk w ostatnich dniach rezydował w jego dworku w Chobielinie.

Były szef MSZ pytany, czy rozmawiali o przyszłości, odparł "oczywiście". - Niestety nie mogę nic więcej powiedzieć (...). Rozmawialiśmy też o moim raporcie dotyczącym polityki wobec Chin - mówił europoseł PO.

Z kolei reporter WP Michał Wróblewski ustalił, że były premier nie będzie walczył o miejsce w Senacie, czy przejęcie władzy w PO, ale ma szykować się na start w wyborach prezydenckich zaplanowanych w 2025 roku. Według kilku rozmówców z Platformy plan jest "realny i długofalowy". O przyszłości formacji, a także swoich planach Tusk ma rozmawiać z przewodniczącym PO Borysem Budką "w najbliższych dniach".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1067)