Donald Tusk wzmacnia swoją pozycję w Brukseli
• Donald Tusk zyskuje na znaczeniu - twierdzi "Der Spiegel"
• Porozumienie z Davidem Cameronem może być pierwszym znaczącym sukcesem Tuska
Niemiecki "Der Spiegel" pisze, że Donald Tusk, który długo nie mógł się odnaleźć w Brukseli, ostatnio zyskuje na znaczeniu. Zdaniem tygodnika, szef Rady Europejskiej wzmocnił swoją pozycję dobrze ocenioną propozycją kompromisu z Wielką Brytanią.
Jak pisze "Spiegel", porozumienie z premierem Cameronem może być pierwszym dyplomatycznym majstersztykiem Donalda Tuska. Autorzy artykułu podkreślają również, że były polski premier miał rację, konsekwentnie opowiadając się za wzmocnieniem zewnętrznych granic Unii Europejskiej w związku z napływem uchodźców.
Pogląd, że nie może być mowy o podziale uchodźców tak długo, jak długo nieszczelna jest granica zewnętrzna, podziela dziś także kanclerz Merkel - zaznacza "Der Spiegel".
Hamburski tygodnik pisze, że w obliczu wyzwań, przed którymi stoi Europa, nadszedł najwyższy czas na większą skuteczność przewodniczącego Rady Europejskiej. Wcześniej Donalda Tuska nie było słychać ani w czasie sporu z Grecją ani w pierwszej fazie kryzysu migracyjnego.
"Cichy Polak", jak w tytule artykułu nazywa go "Der Spiegel", był także mało aktywny w brukselskich kuluarach.
Jeśli do porozumienia między Cameronem a pozostałymi szefami rządów i głowami państw dojdzie jeszcze w lutym, decydujące o przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej referendum ws. członkostwa w UE mogłoby się odbyć w czerwcu. W ostatnich dniach media spekulowały o tym, że mogłoby być zorganizowane w czwartek, 23 czerwca.