Trwa ładowanie...
13-06-2012 19:45

Donald Tusk rozmawiał z Władimirem Putinem o incydentach przed meczem Polska-Rosja

Incydenty przed wtorkowym meczem Polska-Rosja w Warszawie to główny temat rozmowy premiera Donalda Tuska z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Rozmowa odbyła się na prośbę strony rosyjskiej. W ocenie Putina, to organizatorzy Euro 2012 - czyli Polska - ponoszą pełną odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa kibicom z innych krajów.

Donald Tusk rozmawiał z Władimirem Putinem o incydentach przed meczem Polska-RosjaŹródło: PAP, fot: Andrzej Hrechorowicz
d3y57h1
d3y57h1

Rozmowa telefoniczna - informuje CIR - odbyła się na prośbę strony rosyjskiej. Według CIR Tusk wyraził pogląd, że "złe emocje stadionowe nie powinny mieć wpływu na dobre relacje pomiędzy obydwoma krajami i ich obywatelami".

- Obaj rozmówcy zgodzili się, że chuligani powinni być ścigani bez względu na narodowość. Premier Tusk oświadczył, że tak było zarówno podczas incydentów we Wrocławiu, jak i podczas wczorajszych w Warszawie. Premier Tusk wyraził przy tym uznanie dla polskiej policji, której natychmiastowa i zdecydowana reakcja nie dopuściła do eskalacji agresji ze strony chuliganów - głosi komunikat CIR.

- W czasie rozmowy prezydent Rosji wyraził zatroskanie z powodu sytuacji z rosyjskimi kibicami na piłkarskich mistrzostwach Europy. Władimir Putin podkreślił, że wychodzi z założenia, że organizatorzy takich międzynarodowych turniejów ponoszą pełną odpowiedzialność za zapewnienie bezpieczeństwa kibicom z innych krajów na swoim terytorium - poinformowała z kolei służba prasowa Kremla.

Według służb prasowych rządu premier Tusk przypomniał w rozmowie z rosyjskim prezydentem, że pracę polskiej policji pozytywnie ocenił także Michaił Fiedotow, przebywający z wizytą w Polsce doradca prezydenta Rosji.

d3y57h1

- Premier Tusk zwrócił też uwagę na fakt, że przytłaczająca większość Polaków i Rosjan bawiła się w Warszawie w dobrej atmosferze, a incydenty dotyczyły marginalnej liczby osób - podkreślono w komunikacie.

We wtorek przed meczem Polska-Rosja doszło w Warszawie do zajść, które rozpoczęły się podczas marszu rosyjskich kibiców na Stadion Narodowy. Grupa ok. 100 pseudokibiców obu drużyn próbowała doprowadzić do konfrontacji. Nie dopuściła do tego policja. Zakończyło się na bójkach, rzucaniu kamieniami, butelkami, odpalaniu petard i rac. Kilkanaście osób odniosło obrażenia. Łącznie zatrzymano 184 osoby, w tym 156 Polaków i 25 Rosjan.

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj