Donald Tusk przyjedzie na obchody Święta Niepodległości. Kto kogo zaprosił?
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk przyjął zaproszenie Andrzeja Dudy na obchody Święta Niepodległości. Potwierdził to rzecznik prasowy prezydenta Krzysztof Łapiński. Już sama informacja wywołała spore zamieszanie w mediach społecznościowych, Ryszard Czarnecki swoim komentarzem wprowadził jednak dodatkowy zamęt. Powiedział, że to były premier zgłosił się do Kancelarii Prezydenta.
Informacja o zaproszeniu Tuska na obchody Święta Niepodległości przez głowę państwa jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Część internautów nie kryje zaskoczenia, pozostali nie widzą w tym nic dziwnego. Inni zastanawiają się, dlaczego Duda zdecydował się na taki ruch i co przekonało byłego premiera do przyjazdu do Polski.
Rozmyślać nad tym nie chce natomiast Ryszard Czarnecki. Jak podkreślił w rozmowie z Wirtualną Polską, ważne są obchody, a nie wizyta Tuska.
Przyznał, że jego zdaniem "nienormalne" było to, że obecnego szefa Rady Europejskiej brakowało na ważnych polskich uroczystościach. Co więcej, policzył, że ominął ich aż sześć. - Za siódmym razem łaskawie się zjawi - powiedział Czarnecki.
Jak podkreślił, z jego informacji wynika, że to "Tusk sam zgłosił się do Kancelarii". Jak to możliwe, że Łapiński mówi co innego?
Czarnecki tłumaczył, że zaproszenia do wszystkich byłych premierów i prezydentów są wysyłane "z automatu". - Tusk się zgłosił - powtórzył.
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że Donald Tusk po raz pierwszy przyjął zaproszenie od Andrzeja Dudy.
Szczegóły obchodów
Przypomnijmy, ze informację o zaproszeniu podał TVN24. Wiadomo, że Duda o godzinie 9 weźmie udział we mszy świętej w Świątyni Opatrzności Bożej. Następnie w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych. O godz. 12 rozpocznie się zaś uroczystość przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Tam też zaplanowano przemówienie prezydenta.
Łapiński dodał, że przewodniczący RE poprosił o możliwość złożenia wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza, na co Kancelaria Prezydenta się zgodziła.
Wizyta Tuska została uwzględniona w agendzie opublikowanej na stronie internetowej Rady Europejskiej. Na obchodach w Warszawie zabraknie z kolei Jarosława Kaczyńskiego, który będzie wtedy w Krakowie. Leszek Miler wylatuje natomiast do USA. Na razie decyzji o obecności na obchodach nie podjął Lech Wałęsa.