Donald Tusk: Polacy świetnie przygotowani do roli gospodarzy Euro 2012

- Jestem przekonany, że piłkarze, dziennikarze, działacze i politycy z innych krajów, którzy już przyjechali do Polski są naprawdę zachwyceni polską gościnnością, nawet jeśli nie wszystko jeszcze działa - powiedział szef rządu na konferencji prasowej w Łodzi. Tusk miał wpięty w klapę marynarki znaczek "Welcome" z flagą angielskich kibiców.

Według premiera, kibice którzy przyjechali na Euro 2012 oceniają, że w Polsce jest naprawdę fajnie. - To jest chyba dla nas największą nagrodą. Zapraszam wszystkich Anglików bardzo, bardzo serdecznie, nie spotka was tu w Polsce z całą pewnością nic nieprzyjemnego, Polska i Polacy zdadzą egzamin z gościnności - przekonywał szef rządu.

Premier przyjechał do Łodzi nowo otwartą autostradą A2, razem z małżonką Małgorzatą zjadł obiad w domu posła PO Johna Godsona wraz z jego żoną i dziećmi oraz mamą, która przyjechała z Nigerii. Jak mówił był m.in. świetny ryż z warzywami, była baranina po nigeryjsku, było też ciemne słodkie afrykańskie piwo.

Szef rządu nie ukrywał zadowolenia, że A2 można już jechać ze stolicy do Łodzi. - Przyjechałem do Johna Godsona autostradą, szczęśliwy, że ona jest. Oczywiście ze świadomością, że nie wszystko przygotowaliśmy tak, jak sobie wymarzyliśmy - mówił. Według niego przygotowania do Euro było jednym z motorów napędowych dla naszego kraju. - Sam wiem, ile rzeczy mogłoby trwać krócej, ale per saldo jeśli Polacy będą w połowie tak zadowoleni jak oceniają nas inni, to nie będzie tak źle - powiedział.

Tusk jest przekonany, że za kilka, kilkanaście miesięcy te inwestycje drogowe złożą się "na przełom cywilizacyjny". Przyznał, że nie wszystko jest jeszcze dopięte, ale to co się udało rozpocząć, co jest mocno zaawansowane jest "na wyciągnięcie" ręki.

W środę przed północą udostępniony został do ruchu odcinek C autostrady A2 między Strykowem a Konotopą; oznacza to, że z Warszawy można już dojechać autostradą do Berlina i dalej do innych europejskich miast.

Premier pytany, czy będzie oglądał mecze na Euro szef rządu zwrócił uwagę, że mecze będą dla niego nie tylko kibicowską frajdą, ale również pracą. Jak mówił, będzie współgospodarzem tych spotkań, na których pojawią się premierzy innych państw. Zaznaczył jednak, że chce być na wszystkich meczach polskiej reprezentacji.

Wizytę premiera próbowała zakłócić grupa miejscowych kibiców, którzy m.in. odpalili race.

Obecny na spotkaniu z mediami poseł Godson również zaapelował do obcokrajowców aby przyjeżdżali do Polski bez obaw, bo to kraj gościnny, tolerancyjny i przyjazny dla obcokrajowców. Przypomniał, że mieszka w Polsce już od 19 lat.