Donald Tusk ogłasza zmiany w rządzie
- Przedstawię panu prezydentowi propozycję mianowania ministra Jacka Rostowskiego na wicepremiera - powiedział Donald Tusk. Bartłomiej Sienkiewicz będzie nowym szefem MSW. Natomiast dotychczasowy szef MSW Jacek Cichocki będzie szefem KPRM. W połowie roku należy się spodziewać dużej "renowacji" Rady Ministrów.
Tusk wyjaśnił, że pierwsza nominacja wiąże się ściśle z obecną sytuacją w kraju i koniecznością zachowania pewnej dyscypliny finansów publicznych. Zapewnił także, że ministrowie nie mieli żadnych wątpliwości co do jego intencji. Przekonywał też, że nie mówił, że planuje kogokolwiek zwolnić.
Tusk poinformował, że w rozporządzeniu zaproponuje przekazanie Bartłomiejowi Sienkiewiczowi kompetencji dot. służb specjalnych. Premier był pytany przez dziennikarzy, czy reforma służb specjalnych, nad którą pracował Cichocki, będzie kontynuowana. - Warto zaznaczyć, że ministrowie - Cichocki i przyszły minister Bartłomiej Sienkiewicz - są jakby z tej samej szkoły. Przez długie lata w różnych miejscach bardzo blisko ze sobą współpracowali - podkreślił.
- Co do zasadniczego kierunku zmian zakładamy, że będzie kontynuował prace rozpoczęte przez ministra Cichockiego. Dotyczy to także Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tu należy oczekiwać kontynuacji tych projektów wstępnie opisywanych przez ministra Cichockiego - powiedział Tusk.
Premier zapewnił, że Sienkiewicz będzie miał pełną swobodę, jeśli chodzi o rekomendacje personalne dotyczące ministerstwa i służb.
Nowy szef MSW
Bartłomiej Sienkiewicz jest absolwentem Wydziału Filozoficzno - Historycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 80. aktywny uczestnik krakowskiej opozycji. W 1990 r. współtworzył Urząd Ochrony Państwa. W latach 90. razem z Markiem Karpiem zakładał Ośrodek Studiów Wschodnich i przez osiem lat był jego wicedyrektorem ds. programowych. Na początku lat dwutysięcznych odszedł z administracji państwowej i założył firmę analityczną zajmującą się szacowaniem ryzyka inwestycji oraz badaniem otoczenia konkurencyjnego (ASBS OTHAGO, potem „Sienkiewicz i Wspólnicy”). Pełnił także funkcję doradcy przy marszałku sejmu Macieju Płażyńskim, był wykładowcą Akademii Obrony Narodowej, publicystą i komentatorem zajmującym się problematyką wschodnią i bezpieczeństwa. Ostatnio, członkiem Rady Programowej Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych i Przewodniczącego Rady Ośrodka Studiów Wschodnich oraz członka Rady Centralnego Ośrodka Szkolenia ABW.
Jest żonaty, ma trzech synów i córkę.
Duża renowacja rządu - w połowie roku
- Dokonałem oceny merytorycznej pozostałych ministrów. I tak, jak komunikowaliśmy wcześniej z premierem Piechocińskim, dużej renowacji rządu należy spodziewać się w połowie roku. Wynika to z mojego przekonania, że czasami zmiany są konieczne, nawet jeśli dobrze ocenia się pracę swoich ministrów - powiedział Donald Tusk.
Tusk zmiany w rządzie zapowiedział w ubiegłym tygodniu. Nie chciał jednak podać szczegółów zmian. W poniedziałek na Twitterze pisał o "niedużej, ale ciekawej i koniecznej korekcie w rządzie".
Szef klubu PO Rafał Grupiński mówił dziennikarzom, że w rządzie "nie będzie trzęsienia ziemi". - Będą zmiany w rządzie, podejrzewam, że niezbyt głębokie, czy niezbyt liczne - podkreślił Grupiński. Jak zauważył, tam gdzie są trudne resorty i trudne zadania, tam jest łatwiej o krytykę i niechęć opozycji. - Wiadomo, że minister zdrowia jest zawsze na celowniku, że budowa dróg zawsze budzi niezadowolenie, nieważne, ile by się ich wybudowało - wyliczał Grupiński.
Nieoficjalnie źródła w PO spekulowały m.in., że nowym szefem Kancelarii może zostać Maciej Berek, który kieruje teraz Rządowym Centrum Legislacji. Część polityków PO jako kandydata na nowego szefa kancelarii wskazywała obecnego szefa MSW Jacka Cichockiego.
- Ten rząd jest zmęczony, nie widzę w nim żadnej nowej idei. Wolałbym, żeby premier wymienił cały rząd albo sam pomyślał o dymisji - powiedział w "Jeden na jeden" Paweł Kowal z PJN, odnosząc się do zapowiadanych na dziś zmian. Kowal dodał, że - w jego opinii - rząd nie ma pomysłu na Polskę.
Premier przeprosił też Agnieszkę Holland za słowa Stefana Niesiołowskiego.