Donald Tusk: nie będę rekomendował referendum nt. zmian w edukacji wczesnoszkolnej
Donald Tusk podtrzymuje, że najnowszy pomysł na obniżenie wieku szkolnego to podział dzieci z rocznika 2008 na dwie połowy. Te z pierwszego półrocza pójdą do szkoły od września 2014. Rok później już wszystkie dzieci.
Tusk zapewnia, że nowe propozycje rządu nie dopuszczą do sytuacji, że w jednej klasie znajdą się dzieci, między którymi może być prawie dwa lata różnicy.
Minister Edukacji Krystyna Szumilas dodała, że rodzice z drugiego półrocza 2008 roku będą mieli wybór. To znaczy, że będą mogli posłać swoje 6-letnie dziecko do szkoły od 1 września 2014 roku.
Jednocześnie szefowa MEN zapowiedziała, że klasy nie będą mogły liczyć więcej niż 25 uczniów. W pierwszym roku dotyczyć to będzie tylko pierwszych klas, ale po trzech latach będzie tak już w całym nauczaniu początkowym.
Ministerstwo uruchomiło infolinię dla rodziców. Tam mogą dopytać o szczegóły reformy lub zgłosić szkołę, która ich zdaniem nie jest gotowa do przyjęcia młodszych dzieci. Wystarczy zadzwonić pod warszawski numer telefonu 22 347 47 00. Dodatkowo uruchomiony został portal www.6latki.men.gov.pl, gdzie można znaleźć informacje na temat reformy.
Tymczasem jutro Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców ma przynieść prawie milion podpisów w sprawie zwołania referendum edukacyjnego. Jedno z pytań miałoby dotyczyć tego, czy Polacy popierają reformę obniżającą wiek szkolny. Zdaniem Stowarzyszenia, zmiany zaproponowane przez rząd są fatalnie przygotowane i negatywnie wpływają one na jakość polskiej edukacji.
Podczas konferencji prasowej Donald Tusk powiedział, że nie będzie rekomendował referendum nt. zmian w edukacji wczesnoszkolnej. Podkreślał, że jego zdaniem obniżenie wieku szkolnego ostatecznie okaże się pozytywne i korzystne.