Donald Tusk: Jarosławie, nie chowaj się!
- Drogi Jarosławie, nie chowaj się! Jestem gotowy na debatę, stańmy do debaty. Nie chowaj się tchórzliwie! - mówił Donald Tusk podczas konferencji prasowej. Rzucił też żartem, ale od razu za niego przeprosił.
25.04.2022 | aktual.: 25.04.2022 14:12
- Drogi Jarosławie, ja od lat namawiam cię, żebyś stanął do debaty. Nie chowaj się tchórzliwie za swoimi służbami, ministrami, kłamstwami. Polityka PiS zbudowana jest na poważnych kłamstwach. Można sobie naprawdę po męsku o tym wszystko powiedzieć w uczciwej debacie na oczach Polaków. Ja zastraszyć się nie dam - mówił Tusk, apelując o debatę z prezesem PiS.
- Przez lata prowadzono niemądrą politykę. (...) PiS i jej politycy wspierali Trumpa, mówiąc, że wybory w USA nie były uczciwe. (...) Wszyscy widzieliśmy, co PiS wyprawiał w czasie ostatnich wyborów amerykańskich. Teraz jakoś starają się to nieudolnie naprawić, a wszystko przesłania teraz wojna w Ukrainie. Szkody jednak pozostały - podkreślił Tusk.
Donald Tusk: przepraszam, gruby żart
Tuska zapytano w czasie konferencji o żądanie przeprosin Kaczyńskiego. Prezes PiS skierował już nawet wezwanie przedsądowe do lidera PO, w którym domaga się usunięcia wpisu na Twitterze dotyczącego właśnie wyborów w USA.
- Zastraszyć się nie dam. Ani służbami, ani TVP Info, ani pozwami. Zaskakuje mnie to, że Kaczyński, który przegrywa wyroki sądu np. o Smoleńsk z Radkiem Sikorskim, nie wykonuje tych wyroków. Może umówił się z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro i losowałby takich sędziów, którzy by mu sprzyjali? Przepraszam za ten gruby żart, bo wolałbym tak nie żartować z wymiaru sprawiedliwości. Także apeluję jeszcze raz: Jarosławie, stań do debaty! - podkreślił na koniec Tusk i dodał, że debata z Kaczyńskim powinna dotyczyć m.in. przyszłości i bezpieczeństwa Polski.