Donald Trump w tarapatach. Rudolph Giuliani wezwany na przesłuchanie
Rudolph Giuliani został wezwany na przesłuchanie przez Izbę Reprezentantów. Były burmistrz Nowego Jorku, a obecnie bliski współpracownik Donalda Trumpa ma odpowiadać na pytania dotyczące rzekomych nacisków na prezydenta Ukrainy.
Izba Reprezentantów od środy działa w ramach procedury impeachmentu, czyli procesu prowadzącego do usunięcia z urzędu prezydenta USA. Według przewodniczącej izby Nancy Pelosi Donald Trump dopuścił się "zdrady bezpieczeństwa narodowego".
Rudolph Giuliani został wezwany na przesłuchanie w tej sprawie przez trzy komisje Izby Reprezentantów. Twierdzi on, że prawo umożliwia mu odmowę stawienia się na Kapitolu. Innego zdania są demokraci, którzy czekają na zeznania byłego burmistrza Nowego Jorku złożone pod przysięgą.
Donald Trump w tarapatach. Rudolph Giuliani wezwany na przesłuchanie
Chodzi o rzekome naciski wywierane przez Donalda Trumpa na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego. W rozmowie telefonicznej prezydent USA miał zasugerować mu przyjrzenie się ukraińskim interesom syna Joe Bidena, jego rywala w przyszłorocznych wyborach. O sprawie poinformował anonimowy informator, prawdopodobnie pracownik amerykańskiego wywiadu.
Zobacz też: Wojna handlowa USA-Chiny. "Trump się przeliczył"
Izba Reprezentantów chce wezwać na przesłuchania wszystkich bliskich współpracowników Trumpa. Ma też przed nią stanąć była ambasador USA na Ukrainie. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Marie Yovanovitch była przeciwna domagania się od Ukrainy, by służby tego kraju wszczęły dochodzenie przeciwko synowi Bidena.
Źródło: rmf24.pl
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl