Donald Trump rozlicza za impeachment. Ważny urzędnik odwołany

Ambasador USA w Unii Europejskiej Gordon Sondland został zdymisjonowany. Podczas procedury impeachmentu polityk zeznawał przeciwko prezydentowi Stanów Zjednoczonych Donaldowi Trumpowi.

Ambasador USA w UE Gordon Sondland.
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

Proces ws. ewentualnego złamania prawa przez prezydenta USA dwa dni temu dobiegł końca. - Przez kilka miesięcy byliśmy świadkami "polowania na czarownice" - mówił w czwartek Donald Trump. Polityk wyszedł ze starcia z demokratami jako zwycięzca, a teraz zaczęły się rozliczenia.

"Zostałem dzisiaj poinformowany, że prezydent zamierza odwołać mnie, ze skutkiem natychmiastowym, ze stanowiska ambasadora Stanów Zjednoczonych w Unii Europejskiej" - czytamy słowa Gordona Sondlanda cytowane przez "New York Times" i wnp.pl.

Ambasador Stanów Zjednoczonych zeznawał w kontrolowanej przez opozycyjnych demokratów Izbie Reprezentantów Kongresu USA. Przekonywał, że Trump uzależniał zapraszanie prezydenta Ukrainy do USA od wszczęcia przez Kijów dochodzenia wobec Joe Bidena i jego syna Huntera. Lider USA przekonywał, że jest to kłamstwo, a teraz po wygranym procesie zdymisjonował Sondlanda.

Przypomnijmy, że podobny ruch Trump wykonał już dzień wcześniej. Wówczas amerykańskie media obiegła informacja o odwołaniu ze stanowiska ppłk Alexandra Vindmana (pracownika Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu), który również zeznawał przeciwko prezydentowi USA.

ZOBACZ: Ubaw w studiu. Poszło o sweterek Włodzimierza Czarzastego

USA. Dwa wygrane głosowania Donalda Trumpa

W środę amerykańscy senatorowie oczyścili 45. prezydenta USA z dwóch zarzutów sformułowanych przez Demokratów w Izbie Reprezentantów. Za zwolnieniem prezydenta Donalda Trumpa od zarzutu nadużycia władzy zagłosowało 52 senatorów. 48 uznało, że jest winny. Drugie głosowanie - dotyczące obstrukcji Kongresu - przebiegło także po myśli prezydenta USA. Za uniewinnieniem zagłosowało 53 senatorów, 47 chciało uznania go za winnego.

- O impeachmencie, czyli przewidzianej w konstytucji USA możliwości odwołania prezydenta, demokraci marzyli właściwie od dnia zaprzysiężenia Donalda Trumpa. W końcu, gdy udało im się doprowadzić do procesu, przegrali coś więcej niż głosowanie w Senacie. W istocie już teraz mogli przegrać wybory prezydenckie - skomentował całą sprawę Marcin Makowski, publicysta WP.

Źródło: wnp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Tragedia w Afryce. 11 osób nie żyje po ataku hipopotama
Tragedia w Afryce. 11 osób nie żyje po ataku hipopotama
Niemcy gromadzą żywność na wypadek wojny i kryzysów
Niemcy gromadzą żywność na wypadek wojny i kryzysów
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega
Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
Zełenski skomentował spotkania Trumpa z Putinem. "To jest wstyd"
Zełenski skomentował spotkania Trumpa z Putinem. "To jest wstyd"
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche