Donald Trump o Korei Północnej: zrobimy, co trzeba
Donald Trump podtrzymuje swój wojowniczy ton wobec przywódcy Korei Północnej. Na swoim profilu na Twitterze napisał, że "bycie miłym" dla przywódców reżimu nie przyniosło efektu przez ostatnie 25 lat. "Zrobimy, co trzeba" - stwierdził Trump.
"Powiedziałem Rexowi Tillersonowi, naszemu wspaniałemu sekretarzowi stanu, że traci czas, próbując negocjować z Little Rocket Man" - napisał na Twitterze prezydent USA. Trump już wcześniej, przemawiając na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, nazwał przywódcę północnokoreańskiego reżimu "Rocket Man" od tytułu piosenki Eltona Johna.
"Zachowaj swą energię, Rex, zrobimy, co trzeba!" - dodał amerykański prezydent.
W kolejnym wpisie Trump podkreślił, że "bycie miłym" dla przywódcy Korei Północnej nie odniosło żadnego skutku przez ostatnie 25 lat. "Nie udało się Clintonowi, nie udało się Bushowi, nie udało się Obamie. Ja nie chcę porażki" - napisał.
W sobotę przebywający z wizytą w Pekinie szef amerykańskiej dyplomacji powiedział dziennikarzom, że Stany Zjednoczone utrzymują "kanały komunikacyjne" z Koreą Północną i "sondują", czy tamtejszy reżim jest zainteresowany zaangażowaniem się w rozmowy na temat jego programu nuklearnego.
Kilka godzin później Departament Stanu oświadczył, że Korea Płn. pokazała, iż nie jest zainteresowana prowadzeniem rozmów w sprawie swego programu nuklearnego i rakietowego, czy gotowa na rozmowy dotyczące denuklearyzacji.
Po szóstej, największej z dotychczasowych północnokoreańskiej próbie nuklearnej przeprowadzonej 3 września Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie rozszerzyła sankcje wobec Pjongjangu.