Donald Trump. Bratanica prezydenta USA ujawnia szokujące fakty. To "narcyz" i "ofiara swojego ojca"

Fragmenty książki Mary Trump, "Too Much and Never Enough" ("Zbyt wiele i nigdy dość") dotarły do mediów. BBC podaje, że Biały Dom odrzuca wszystkie twierdzenia zawarte w książce. Rodzina Donalda Trumpa wystąpiła o zablokowanie publikacji książki, której premiera jest przewidziana na 14 lipca.

55-letnia Mary Trump napisała o swoim wuju Donaldzie Trumpie, że to narcyz. Dodatkowo, cały czas potrzebuje wzmacniać swoje ego.

Według Mary Trump, ogromny wpływ na ukształtowanie charakteru Donalda Trumpa miał jego ojciec, Fred Trump Sr. Ten początkowo chciał, by najstarszy syn, Fred Jr (ojciec Mary Trump) przejął rodzinny interes. Fred Jr jednak oddalił się od rodziny, nie mógł porozumieć się z bardzo surowym ojcem. Ostatecznie ojciec Mary zmarł na zawał serca, spowodowany chorobą alkoholową.

W pewnym momencie senior postanowił, że drugi syn, Donald, przejmie majątek. Według BBC Biały Dom zaprzecza, że ojciec Donalda Trumpa był szorstki i surowy. Prezydent USA opisuje raczej relacje z ojcem jako ciepłe, a ojciec dla niego bardzo dobry.

Według Mary Trump - Donald Trump został zniszczony przez swojego ojca. Jak przekazuje BBC, Fred Trump Sr, który był potentat nieruchomości w Nowym Jorku "zniszczył" Donalda Trumpa, ingerując w jego "zdolność rozwijania i przeżywania całego spektrum ludzkich emocji". Fred wypaczył wręcz sposób postrzegania świata przed Donalda.

Ojciec Donalda Trumpa wpadał we wściekłość, gdy Fred Jr, drugi syn, a ojciec Mary, przepraszał za pomyłki. "Donald Trump, który jest siedem lat młodszy od swojego zmarłego brata, miał mnóstwo czasu, by nauczyć się patrzeć, jak Fred upokarza swojego najstarszego syna" - napisała Mary Trump.

Czy książka na temat Donalda Trumpa zaszkodzi jego kampanii wyborczej?