"Domowe" bomby w Rosji - jedna wybuchła przy posterunku
W pobliżu posterunku policyjnego w Wołgogradzie doszło do wybuchu, w którym nikt nie został ranny. Tego samego dnia niedaleko tamtejszej akademii MSW znaleziono podejrzaną paczkę zawierającą ładunek wybuchowy, zdetonowany następnie przez saperów.
W okolicy posterunku drogówki wybuchł ładunek domowej roboty wypełniony metalowymi elementami. Nikt nie został ranny, ale budynek i ogrodzenie zostały uszkodzone. Siłę ładunku oceniono na równowartość 200 gramów trotylu.
Drugą podejrzaną paczkę znaleziono w czasie rutynowej inspekcji w pobliżu akademii MSW w Wołgogradzie. Ładunek został zdetonowany przez policyjnych saperów. Siłę tego ładunku oceniono - według różnych źródeł - na równowartość 2 kg trotylu lub nawet 15-30 kg.
W marcu do podobnych eksplozji doszło w Moskwie na przystanku autobusowym w pobliżu akademii Federalnej Służby Bezpieczeństwa i przed należącym do niej budynkiem; wówczas również nikt nie ucierpiał.