Doczekaliśmy się - będzie ciepło, koniec z ulewami
Ocieplenie i koniec z ulewnymi deszczami prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ładna pogoda powinna utrzymać się do połowy przyszłego tygodnia. Zanim przyjdzie ocieplenie, czeka nas jednak jeszcze jeden deszczowy dzień - zapowiada Anna Nemec z IMGW.
Ten jeden deszczowy dzień to czwartek. Strefa opadów obejmie większą część kraju. Padać ma w całej południowej i zachodniej Polsce, spadnie średnio od 5 do 15 litrów na metr kwadratowy. W Małopolsce i na Podkarpaciu możliwe są też burze. Tam spaść może nawet do 25 milimetrów deszczu. Będą to jednak lokalne opady, stan wód w rzekach nie powinien się więc znacząco podnieść.
Cieplej zacznie się robić od piątku - mówi Anna Nemec. Dodaje, że to za sprawą cieplejszego powietrza polarno-morskiego. Będzie jednak pochmurno, możliwe są też przelotne opady. Spodziewana temperatura to 20-22 stopnie Celsjusza, cieplejsze mają być też noce.
Jak wynika z zapowiedzi Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, cieplej będzie co najmniej do przyszłej środy.
Zobacz w serwisie pogoda.wp.pl