Dobre maniery zgubiły złodzieja
Wykwintne maniery zgubiły chorwackiego złodzieja, który po okradzeniu 26 butików został ujęty przez policję, a na podstawie opisu jego wyglądu i sposobu bycia ustalono całą listę "skoków" rabusia-dżentelmena.
Miał jedyny, niepowtarzalny sposób działania, był niezwykle uprzejmy dla swych ofiar - powiedziała rzeczniczka policji w Zagrzebiu Gordana Vulama.
25-letni złodziej, którego personaliów nie ujawniono, zwracał się do obsługi sklepów z wyszukaną grzecznością, nie chcąc nikogo urazić. Oto typowy jego repertuar: To nic osobistego, bardzo proszę wydać mi nieco pieniążków. Z pewnością w waszej uprzejmości nie weźmiecie mi za złe tej maleńkiej kradzieży. Jeszcze raz, najdrożsi, bardzo wam dziękuję, pa pa, już lecę.
Niepowtarzalny styl działania rabusia, opisany przez jego ofiary, pozwolił zatrzymać go przy 27. próbie kradzieży. Pozwolił też ustalić, że chorwacki Arsen Lupin "uszczuplił" z towaru 26 eleganckich sklepów z konfekcją i perfumerii.
Złodziej przyznał się do wszystkich kradzieży - na łączną kwotę 11.000 euro.