"Dobra zmiana w NBP". Odszedł z Pałacu, zarabia krocie u Glapińskiego

Czy odejście z Kancelarii Prezydenta się opłaca? Najwyraźniej tak. Paweł Mucha, były wiceszef Kancelarii Prezydenta, po tym jak został doradcą prezesa NBP Adama Glapińskiego i szefem rady nadzorczej PZU, ujawnił, że zarobił za ubiegły rok ponad pół miliona złotych. Dla porównania w 2020 r. zarobił 237 tys. zł.

Paweł Mucha zarobił w ubiegłym roku ponad pół miliona złotych
Paweł Mucha zarobił w ubiegłym roku ponad pół miliona złotych
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Sylwester Ruszkiewicz

06.06.2022 | aktual.: 06.06.2022 12:51

Paweł Mucha, jako radny sejmiku województwa zachodniopomorskiego, musiał upublicznić swoje najnowsze oświadczenie majątkowe za 2021 rok. Przypomnijmy, w ubiegłym roku w styczniu przestał być zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta Polski (nadal jest doradcą społecznym) i dostał nową posadę – doradcy prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.

Kilka miesięcy później, bo w czerwcu 2021 roku, został przewodniczącym Rady Nadzorczej PZU. O ile wynagrodzenie z tej drugiej posady jest publicznie dostępne i ujawnione w raporcie rocznym spółki, o tyle wynagrodzenia z racji bycia doradcą NBP Mucha upubliczniać już nie chciał. Nie chciał robić również tego NBP. Kiedy Wirtualna Polska w styczniu br. pytała o wynagrodzenie Muchy, jako doradcy Adama Glapińskiego, biuro prasowe NBP zignorowało nasze pytania.

Co ciekawe, w oświadczeniu majątkowym za 2021 rok, Mucha nie do końca ujawnił dokładną kwotę wynagrodzenia z Narodowego Banku Polskiego. Ukrył je w łącznym dochodzie za rok 2021, który wyniósł ponad pół miliona złotych. A dokładniej 505 tys. 174 zł. Co się składało na tą kwotę? Zatrudnienie w Wyższej Szkole Administracji Publicznej, dieta radnego sejmiku, wynagrodzenie z poprzedniej pracy – Kancelarii Prezydenta, przychody z najmu lokalu (12,8 tys. zł) i innych źródeł.

W ramach tej kwoty ujawnił, ile zarobił od 16 czerwca jako szef Rady Nadzorczej PZU – 93 tys. zł. A jak wyliczyła "Gazeta Wyborcza", jako doradca Adama Glapińskiego zarobił w ubiegłym roku około 340-350 tys. zł (368 tys. zł to średnie roczne wynagrodzenie doradcy Glapińskiego, według danych NBP). Kwota zarobków w NBP również wchodzi w skład łącznego wynagrodzenia za 2021 rok, które wyniosły ponad pół miliona złotych. Miesięcznie daje to ponad 42 tysiące złotych pensji.

Oświadczenie majątkowe Pawła Muchy za 2021 rok
Oświadczenie majątkowe Pawła Muchy za 2021 rok© Archiwum prywatne | Archiwum prywatne

Dla przypomnienia – w 2018 roku w Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha zarabiał miesięcznie, razem z nagrodami 8 tys. złotych. Z kolei w 2020 roku - były wiceszef Kancelarii i sekretarz stanu - wpisał do oświadczenia majątkowego łączny dochód (w tym z Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Szczecinie) w wysokości 237,9 tys. zł.

W ciągu roku Mucha blisko pięciokrotnie pomnożył oszczędności. W 2020 r. miał 40 tys. zł teraz blisko 200 tys. zł (razem z oszczędnościami w euro i dolarach). A dodatkowo jest właścicielem domu 220 m.kw. o wartości 740 tys. zł i mieszkania (55,7 m.kw.) wartego 210 tys. zł.

Jak ujawniła na początku tego roku Wirtualna Polska, Mucha pracując w Kancelarii Prezydenta, mieszkał w hotelu przy ul. Flory należącym do zasobów prezydenta Polski. Użytkował dwupokojowe mieszkanie (57,3 m kw), płacąc miesięcznie 739 zł. Mieszkał w nim od grudnia 2016 r. do lutego 2021 r.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, po tym, jak przestał być wiceszefem Kancelarii Prezydenta, a dostał posadę w NBP, przeniósł się do większego lokalu w prezydenckiej wilii przy ul. Bacciarellego. To raptem minuta - może dwie - drogi od hotelu przy ul. Flory.

Mucha korzysta z trzypokojowego mieszkania o powierzchni 77,94 m.kw. Mieszka w nim już blisko 1,5 roku. Za sąsiadów w willi ma Macieja Łopińskiego (byłego prezydenckiego ministra, obecnie szefa rady nadzorczej PKO BP), a także doradcę Andrzeja Dudy – prof. Andrzeja Zybertowicza.

Podkreślmy, że lokal, z którego korzysta doradca prezydenta i prezesa NBP, należy do Kancelarii Prezydenta. Jak przekazało nam biuro prasowe Andrzeja Dudy, w 2020 roku koszty utrzymania nieruchomości przy ul. Bacciarellego wyniosły 111 667,90 zł.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
paweł muchaadam glapińskinbp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (433)