Wpływali na wybory. Sensacyjne wyznanie prosto z Rosji

Rosyjski biznesmen Jewgienij Prigożyn, zwany też "Kucharzem Putina", przyznał, że wpływał na przebieg wyborów w USA i zapowiedział, że będzie robił to nadal - podała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na wypowiedź Rosjanina w mediach społecznościowych. Tym samym Prigożyn przyznał się do zarzutów, które już od dawna stawiali mu Amerykanie.

Jewgienij PrigożynJewgienij Prigożyn
Źródło zdjęć: © FORUM | Mikhail Metzel / TASS / Forum

We wrześniu Prigożyn - po latach milczenia - przyznał się, że to on stoi za utworzeniem niesławnej firmy najemniczej Grupa Wagnera. Z kolei w poniedziałek biznesmen potwierdził kolejne zarzuty, jakie od dawna krążyły w zachodnich mediach pod jego adresem.

"Kucharz Putina" wyznanie zamieścił na profilu swojej firmy cateringowej Concord w serwisie VKontakte, czyli rosyjskim odpowiedniku Facebooka. "Wpływaliśmy na wybory w USA, wpływamy na nie i będziemy wpływać. Ostrożnie, celnie, z chirurgiczną precyzją i w naszym stylu - bo wiemy, jak to robić" - napisał w odpowiedzi na pytanie wystosowane przez jeden z rosyjskich serwisów informacyjnych. Zadano je w związku z wyborami do Kongresu, które odbędą się w Stanach Zjednoczonych we wtorek.

"Podczas tych precyzyjnych operacji usuniemy od razu nerki i wątrobę" - napisał Prigożyn w komentarzu. Na koniec dodał, że "historię 'ingerencji' w amerykańskie wybory opisano już w produkcji 'Film 16'", po czym wkleił link do zwiastuna rosyjskiej komedii o wspomnianym tytule.

Prigożyn wychodzi z cienia

Jewgienij Prigożyn jest nazywany "Kucharzem Putina", ponieważ z usług jego firmy cateringowej często korzysta Kreml i różne instytucje państwowe. Od lat jest oskarżany o kierowanie "farmą trolli", która wpływa na amerykańską politykę choćby poprzez działania dezinformacyjne w serwisach społecznościowych.

W lipcu tego roku Departament Stanu USA zaoferował ponad 10 mln dolarów nagrody za informacje o operacjach Prigożyna mających na celu "wpływanie na amerykańskie wybory". Biznesmen znajduje się także na amerykańskich, brytyjskich i unijnych listach przedstawicieli reżimu Putina objętych sankcjami.  

Do niedawna "Kucharz Putina" starał się pozostawać w cieniu i nie udzielał się medialnie. To zmieniło się po inwazji na Ukrainę, kiedy zaczął krytykować decyzje rosyjskich generałów.

Czytaj też:

Te dwa miejsca są dla Rosji kluczowe. "Decydujące dla losów wojny"

Wybrane dla Ciebie
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły