Do Polski wraca zima? "Śnieg chwilę poleży"
- W poniedziałek w całym kraju ma padać deszcz. W niektórych częściach Polski będzie to również deszcz ze śniegiem, a nawet sam śnieg. Wszędzie temperatura będzie dodatnia - przekazał PAP Michał Ogrodnik, synoptyk Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
19.02.2024 | aktual.: 19.02.2024 14:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek front atmosferyczny będzie się przemieszczał z zachodu kraju w kierunku wschodnim.
- Dlatego wystąpią opady, głównie deszczu - powiedział synoptyk. W rejonie Zatoki Gdańskiej, na Warmii i Mazurach, Podlasiu, wschodniej części Mazowsza i północy Lubelszczyzny może padać deszcz ze śniegiem, z kolei na Suwalszczyźnie i Mazurach miejscami śnieg.
Najwięcej deszczu, 8-10 mm, spadnie na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, Dolnym Śląsku i w rejonach podgórskich Sudetów. Wysoko w Tatrach oraz Sudetach miejscami padać będzie śnieg, na Śnieżce przybędzie około 5 cm białego puchu. - Wszystko wskazuje na to, że ten śnieg chwilę poleży - stwierdził Michał Ogrodnik z IMGW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temperatury wyniosą 1-2 st. C. na północnym wschodzie czyli Suwalszczyźnie, m.in w Białymstoku i Olsztynie. W centrum kraju będzie cieplej, Warszawie 5 st. C., a w Łodzi 7 st. C., z kolei na zachodzie i południu kraju - w Krakowie i Szczecinie termometry pokażą 8 st. C. Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku - we Wrocławiu do 10 st. C.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, chwilami porywisty, ale tylko w zachodniej części kraju, gdzie rozpędzi się do 50 km/h. Na wschodzie powieje z południowego wschodu i stopniowo od zachodu będzie skręcał na południowy zachód i zachód.
Pogoda w kolejne dni
W nocy z poniedziałku na wtorek opadów deszczu będzie mniej, ale miejscami nadal się będą pojawiać. Jedynie na Warmii i Mazurach, Podlasiu oraz na obszarach podgórskich Karpat, czyli na południu Małopolski i woj. podkarpackiego, miejscami wystąpią opady deszczu ze śniegiem, a wysoko w górach oraz na Suwalszczyźnie śniegu.
Najwyższą sumę opadów, do 7 mm, synoptycy prognozują na południu Polski, a dokładnie południu województwa śląskiego i małopolskiego oraz na północnym wschodzie.
Temperatura minimalna wyniesie od minus 1 st. C. na północnym wschodzie, około 3 st. C. w centrum, najcieplej będzie na zachodzie do 6 st. C.
Wiatr na ogół będzie słaby i umiarkowany, okresami porywisty i powieje z zachodu. Tylko na północnym wschodzie z kierunku południowo-wschodniego i południa.
Zdaniem synoptyków taka zmienna pogoda z opadami deszczu, miejscami deszczu ze śniegiem i śniegu utrzyma się do czwartku, kiedy zrobi się nieco cieplej.