"Do każdej władzy lgną ludzie zamieszani w podejrzane interesy"
**Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej w "Salonie Trójki", komentując zarzuty przeciwko prezesom PZU i PGNiG powiedział, że do każdej władzy lgną ludzie zamieszani w podejrzane interesy. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość nie zdołało tego zmienić.**
Jacek Kurski z PiS odpowiedział, że zarzuty prasowe wobec prezesa PZU Jaromira Netzla są związane z tym, iż niektóre siły polityczne chcą przejęcia tej firmy przez mniejszościowego udziałowca, Eureko. Poseł podkreślił, że trzeba wyjaśnić zarzuty przeciwko prezesom państwowych spółek, ale biorąc poprawkę na tak zwany "czarny PR". Kurski dodał, że poprzedni prezes PZU Cezary Stypułkowski chciał wyprowadzić działalność ubezpieczeniową firmy poza kontrolę państwa. Poseł podkreślił, że państwo powinno utrzymać kontrolę nad PZU, gdyż umożliwi to utworzenie narodowego holdingu finansowego.
Goście programu ustosunkowali się również do rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczecj nietolerancji w krajach Unii. Parlament Europejski powinien przeprosić Polskę za rezolucję, krytykującą ją za nietolerancję. Taką opinię wyraził w "Salonie Trójki" poseł Ligi Polskich Rodzin Daniel Pawłowiec. Jego zdaniem rezolucja dowodzi, że Parlament Europejski próbuje ingerować w sprawy Polski.
Rezolucję skrytykowali też inni goście audycji. Eurodeputowany Samoobrony Ryszard Czarnecki uznał za skandal fakt, że w dokumencie wymieniono Polskę obok krajów, w których dochodzi do morderstw na tle rasowym. Robert Draba z Kancelarii Prezydenta powiedział, że nietoletrancja jest w Polsce marginesem, tak jak w innych krajach Unii Europejskiej. Do przyjęcia rezolucji przyczynił się, jego zdaniem, fałszywy obraz Polski, jaki wytworzył się na Zachodzie w ostatnich miesiącach.