Niech ci spadkobiercy podpiszą deklaracje przejęcia spadku z całym "dobrodziejstwem", a później ustalą stan hipotek - zaproponował Nero. _ Okaże się, że większość tych panów jest zadłużona powyżej wartości nieruchomości, których dochodzą. Ustalić zaległości podatkowe na 31.08.1939 i obciążyć nimi tych spadkobierców. Większość z nich byłaby mocno zdziwiona. Proszę pamiętać, że nacjonalizacja pozbawiła prawa własności, ale również spowodowała ustanie roszczeń zobowiązań ciążących na właścicielach nacjonalizowanych majątków._ Podobnego zdania jest Marcin S: Najbardziej denerwuje mnie sytuacja, kiedy byli właściciele mówią o "świętym prawie własności" zapominając, że wielokrotnie tego prawa sami się pozbawili, zadłużając majątki i nie spłacając kredytu. Tylko kto za to wszystko zapłaci? Ano - my.
MorSwin uważa, że postawienie przed amerykańskim sądem Państwa Polskiego jest bezzasadne. Na studiach mnie uczyli, że: a) państwa nie da się pod sąd oddać, choćby dlatego, że nie ma komornika, który wyegzekwowałby ten wyrok; b) właściwe byłyby tutaj sądy polskie, ze względu na miejsce położenia nieruchomości - są one wyłącznie właściwe do rozpatrywania takich spraw, natomiast wyrok zapadły za granicą jest tu z mocy prawa nieważny.
K obawia się o losy polskich firm, które mają swoje przedstawicielstwa w USA. Jego zdaniem, istnieje duże niebezpieczeństwo, że majątek tych przedsiębiorstw mógłby zostać przyznany powodom. K dodaje, że Niemcy też bali się takiej reakcji ze strony poszkodowanych przez III Rzeszę, dlatego zaczęli wypłacać odszkodowania.
Harry zastanawiał się, czy amerykański sąd mógłby interweniować w jego sprawie: Mojej rodzinie odebrano majątek w Rosji - bagatela, 8 wieków temu. Czy sąd w Nowym Jorku mnie też pomoże odzyskać to, co moje???.
Internauci uważają także, że amerykańskie sądy powinny zająć się problemem majątków utraconych przez kolorowych mieszkańców USA: A może by tak Amerykanie oddali swoje ziemie prawowitym właścicielom - Indianom? - zaproponował obserwator.
Sprawa pozwu budzi wiele emocji i na pewno jeszcze przez długi czas będzie gościć w mediach. Zapraszamy internautów do zabrania głosu w dyskusji na stronach Wirtualnej Polski. (aso)
