Do 11 lat więzienia za handel narkotykami
Na kary więzienia od ponad roku do 11 lat skazał sąd w Jeleniej Górze (Dolnośląskie) 18 osób oskarżonych o przemyt i handel narkotykami, o łącznej wartości blisko 80 mln zł. Wyrok jest nieprawomocny.
24.01.2008 | aktual.: 24.01.2008 18:37
W procesie oskarżonych było początkowo 20 osób, ale dwie z nich wcześniej dobrowolnie poddały się karze. Wszyscy skazani działali w dwóch zorganizowanych grupach przestępczych, skupionych w Warszawie i w Zgorzelcu. Wśród 18 osób, które w czwartek usłyszały wyroki, 8 jest z tzw. grupy warszawskiej, 8 ze "zgorzeleckiej", a pozostali z nimi współdziałali.
Jak powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze Andrzej Wieja, "grupa warszawska" przemycała narkotyki głównie z Turcji do Polski, a następnie - do Anglii i Szkocji. Jej członkowie oskarżeni byli m.in. o obrót blisko 500 kg kokainy, 45 kg amfetaminy i 5 kg heroiny.
Proceder trwał w latach 2002-2006. Narkotyki przemycane były najpierw samochodami osobowymi, a potem ciężarówkami. "Grupa zgorzelecka" współpracowała z "grupą warszawską", odkupując od nich, a następnie rozprowadzając narkotyki, głównie po Dolnym Śląsku - mówił Wieja.
Najwyższe wyroki usłyszeli członkowie "grupy warszawskiej". Domniemany przywódca grupy Rafał M. zdecydował się na współpracę z policją i sąd wymierzył mu karę 2 lat i 6 miesięcy więzienia, a ponadto 800 tys. zł grzywny i 50 tys. nawiązki na rzecz Monaru w Jeleniej Górze.
Spośród "grupy zgorzeleckiej" najwyższy wyrok - 10 lat więzienia - sąd wydał wobec jej domniemanego organizatora - Wojciecha B.
Jak powiedział Wieja, większość z osób, wobec których zasądzono najwyższe wyroki, brała wcześniej udział w przestępstwach związanych z handlem narkotykami. Mieli dobrze wyrobione kontakty oraz dopracowane szczegóły działania, kontaktowali się używając nawet specjalnego szyfru - mówił sędzia.