Długie kolejki wyborców w Rzymie i Mediolanie
W bardzo długich kolejkach stoją Polacy do
ambasady RP w Rzymie i konsulatu w Mediolanie, by oddać głos w
polskich wyborach parlamentarnych.
21.10.2007 | aktual.: 21.10.2007 18:07
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g )
Polacy wybierają Sejm i Senat
Polska placówka w dzielnicy Parioli w Wiecznym Mieście jest nieprzerwanie oblężona od wczesnych godzin rannych. Po południu czas oczekiwania w kolejce wynosi kilkadziesiąt minut. Na wybory w ambasadzie w Rzymie zapisało się 5 tysięcy osób, więcej niż w głosowaniach w minionych latach. To jednak niewielki procent Polaków mieszkających we włoskiej stolicy i jej okolicach. Ich liczbę szacuje się na 30 tysięcy.
W wyborach uczestniczą również przedstawiciele polskiego duchowieństwa z Watykanu i Rzymu. Przed ambasadę podjeżdżają autokary z wycieczkami i grupami pielgrzymów. Przyszło wielu młodych ludzi, pracujących i studiujących we Włoszech.
Zaskoczenie wyjątkową frekwencją w Rzymie wyraził włoski eurodeputowany Jas Gawronski, który przybył do ambasady. Przyznał, że dawno nie widział takich tłumów.
Równie długa kolejka ustawiła się do konsulatu w Mediolanie. Tam na wybory zapisało się około tysiąca osób. Autokarami przyjechali na głosowanie przedstawiciele organizacji polonijnych z Bolonii i Turynu.
Po raz pierwszy punkt wyborczy zorganizowano w Katanii na Sycylii, gdzie niedawno został otwarty polski konsulat.
Sylwia Wysocka